Data: 2018-09-17 20:10:05
Temat: Re: Duma narodowa
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu poniedziałek, 17 września 2018 19:57:22 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
> W dniu 2018-09-17 o 18:34, Jakub A. Krzewicki pisze:
> > W dniu poniedziałek, 17 września 2018 18:18:38 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
> >
> >> Przeciętny Kaszub polską "świadomość narodową" uzyskał (hmm... uzyskał,
> >> dziwnie to brzmi w tym kontekście) całkiem niedawno. Bardzo niedawno.
> >
> > Co widać na b. premierze, obecnie "królu Europy" - że w/w świadomość w jego
> > przypadku jest nadzwyczaj słabo ugruntowana.
>
> Bladego pojęcia nie masz o jego "świadomości narodowej".
> Normalny polityk działa (a przynajmniej powinien) na rzecz wszystkich
> obywateli, a nie wybranej kasty. Obywateli Polski, ale również obywateli
> Europy, bo Polska jest częścią Europy, czy to ci się podoba czy nie.
> Oszołomom wydaje się, że można Polskę przesunąć, albo wybudować mur,
> wykopać fosę, otoczyć drutem kolczastym i wytłuc wszystkich "niepolaków"
> (cokolwiek oni rozumieją pod tym pojęciem).
>
> Ja rozumiem, że _niektórym_ Polakom (nie tylko Polakom zresztą) może się
> nie podobać np. że kobiety mają jakieś prawa (cóż za lewacka
> fanaberia!), ale co to ma wspólnego z narodowością?
> Tego typu oszołomstwo znajdziesz w każdym narodzie. A najwięcej wśród
> wszelkiej maści wyznawców, co też jest niezależne od narodowości.
>
> Pozdrawiam
> Piotr
Ja nie mówię "Polska dla etnicznych Polaków" w takim znaczeniu jak
pseudonarodowcy, bo to jest oczywista kpina.
Tylko mówię, że Polska ma być krajem służącym aktualnym użytkownikom
(mieszkańcom) takim, którzy się z krajem naszym identyfikują i chcą tutaj
zbudować coś trwałego. Niezależnie od pochodzenia etnicznego czy wyznania.
Dlatego przywołałem Rusinów polskich czy Tatarów.
Tylko jak mają coś tu zbudować, kiedy rząd (kolejny) nie identyfikuje się
z nimi, tylko służy całemu światu, obywatelom innych państw, a nie swojego
kraju? Jaka jest np. rola Jonny Danielsa w relacji do rządu PiS?
Czy jest sens być dumnym z narodu, który nie dba o swoje żywotne interesy,
a tylko pokrzykuje na paradach ulicznych hasła, z których nic nie wynika?
|