Data: 2006-01-12 12:38:10
Temat: Re: Dyktafon - parędziesiąt złotych, a tyle radości...
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mariusz Maslowski" wrote:
>> W moim można zbudować dom, zasadzić drzewo a potem je wyciąć. Trzeba
>> się trochę wysilić, ale całej masie ludzi się udaje.
>
> Trochę czy bardzo?
> Trzeba się wysilić, aby zmóc problemy merytoryczne czy wydumane?
>
Po prostu, trzeba się trochę wysilić, i tyle.
> Właśnie szwagierka ze szwagrem oddawali segment w szeregowcu do użytku
> -- coby w nim zamieszkać. Co to nerwów im napsuło (bo oczywiście gostek
> z nadzoru się czepiał dla zasady), nie mówiąc już o pieniądzach na różne
> duperele w stylu, że odbiór kominiarski musi być z tego samego roku i w
> grudniu był OK, a w styczniu już nie.
> Szkoda gadać.
>
Postawili dom, mieszkają? Da się, jak widać. Ulepszyć można wszystko,
zawsze, nie mam nic przeciw ograniczeniu papierkologii, nieingerencji
państwa w działalność na terenie prywatnym, etc. Nie to jest tematem naszej
dyskusji, a edukacja.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|