Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for
-mail
From: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dzieciaczek sasiada...
Date: Fri, 24 Jan 2003 11:51:45 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 34
Sender: j...@p...onet.pl@mdaczewski.it.usr.onet.pl
Message-ID: <M...@n...onet.pl>
References: <2...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
<b0fe4p$b44$1@news.tpi.pl> <b0gku3$1j1$1@news.onet.pl>
<b0m827$a6u$1@news.gazeta.pl> <b0m9ja$fsm$1@news.gazeta.pl>
<M...@n...onet.pl> <b0mf5q$63n$1@news.gazeta.pl>
<b0mo3h$4kh$1@news.onet.pl> <b0n3m2$moq$1@news.gazeta.pl>
<M...@n...onet.pl> <b0ojj9$otu$1@news.gazeta.pl>
<M...@n...onet.pl> <b0pln2$f8p$2@inews1.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: mdaczewski.it.usr.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1043405239 14817 217.97.201.133 (24 Jan 2003 10:47:19 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 24 Jan 2003 10:47:19 GMT
X-Newsreader: MicroPlanet Gravity v2.50
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:31248
Ukryj nagłówki
In article <b0pln2$f8p$2@inews1.gazeta.pl>, r...@g...pl says...
> > Nie ogladalem, wiec nie ma co przypominac. Ale co to zmienia? Tak samo
> > jak dziecko ktore sa wychowywane przez biologicznych rodzicow moze im w
> > to nie uwierzyc, bo jest np. rude a oboje rodzice blond i zafundowac
> > sobie traume,
>
> Tu wystarczy podręcznik genetyki, nie sądzisz? Przyjemne z pożytecznym (my
> takie kwestie, jak kolor oczu i włosów obcykaliśmy z naszymi dzieciakami już
> dawno).
Taaaa, Twojemu przytoczonemu wczesniej "trzylatkowi" w szczegolnosci.
Ale to byl przyklad, wiele rzeczy mozna wyjasnic innych sie prosto z
podrecznikiem w reku nie da.
> tak samo mozna dziecku dla ktorego wiele "dziwnych" rzeczy
> > jest normalne wyjasnic ze biologicznie nie jestem jego ojcem. Nie mowiac
> > o tym ze sztuczna inseminacja tego problemu nie likwiduje. A wskazanie
> > konkretnej osoby jako dawcy, w przypadku kiedy jest on w zasiegu dziecka
> > jest tylko kwestia stosunku tegoz czlowieka do tego dziecka.
>
> A stosunek dziecka do tego człowieka? A jeśli zapyta "czy mogę mu mówić
> >>tato<<"?
Stosunek dziecka do tego czlowieka, zakladajac ze pozna go z imienia i
nazwiska. Jesli jest on "dostepny" to nie widze problemu zeby sie znali.
Jesli zapyta - odpowiedz brzmi "Jesli uwazasz, ze chcesz i powinienes
mowic do niego w ten sposob, i jesli on nie ma nic przeciwko temu, ja
rowniez nie widze zadnego problemu".
Natomiast znowu powtorze to, w co nie wierzysz. Dziecku da sie przekazac
wychowanie tak, ze samo stwierdzi ze mowienie do tego kogos "tato" nie
ma sensu.
K.
|