Data: 2017-11-14 10:22:39
Temat: Re: Gęsie cycki
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trefniś <t...@m...com> wrote:
> W dniu .11.2017 o 00:35 XL <i...@g...pl> pisze:
>
>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>> W dniu .11.2017 o 22:35 XL <i...@g...pl> pisze:
>>>
>>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>>
>>>>> Nie wiem, co jest kluczowe w marcińskich rogalach. Czy samo nadzienie,
>>>>> czy ciasto?
>>>>
>>>> Mąka, drożdże i cukier. LOL
>>>
>>> Po co wprowadzasz jakieś swoje wyobrażenia?
>>
>> Oczywiście, pominęłam inne, równie niepowtarzalne składniki. LOL
>
> Jak zwykle - nie dopowiesz, pominiesz, zracjonalizujesz, wielki balon*...
>
>
>>
>>>
>>> Tu receptura:
>>> http://cechcukiernikowipiekarzy.pl/images/receptura.
pdf
>>>
>>> Więcej (także posiadacze certyfikatu):
>>> http://cechcukiernikowipiekarzy.pl/rogal-swietomarci
nski.htm
>>
>> Daj spokój, czym chcesz mnie tutaj zaskoczyć? Drożdżowym ciastem z
>> makiem?
>
> :O
> Gdzieżbym śmiał, Ikselka wie przecież wszystko (patrz *), informuję resztę
> tłuszczy, która zabawnie snuje swoje przemyślenia :)
>
>
>
>>
>>>
>>> Z przykrością stwierdzam, że rogal świętomarciński jest produkowany na
>>> margarynie!
>>
>> I z okruchów cukierniczych - czym by one być nie miały...
>
> O sztucznych aromatach oczywiście nie wspominasz z czystego obrzydzenia :)
Oczywiście. Wydaje mi się (czy tylko mnie?), iż ich dodawanie jest tak
powszechnym cukierniczym uchybieniem, że samo za siebie krzyczy. Bez
konieczności dodatkowego wspominania.
Tylko te ,,okruchy" (czyt. zmiotki) mnie dosłownie rozłozyły na łopatki. Dla
mnie to one są tu nowością. Ba - odkryciem :->
>
>>
>>> Ale to chyba nie jest warunek sine qua non.
>>>
>>
>> Masła chyba przepis nie dopuszcza. Nie byłyby poznańskie :-|
>
> Cukiernicy wprowadzają swoje autorskie modyfikacje, o czym w dokumencie.
> Którego oczywiście nie czytałaś ("bo czym cię może tutaj zaskoczyć") - tak
> łatwiej "dyskutować".
>
>
Nie interesuje mnie tzw. ,,autorstwo" cukiernicze - z zasady nie kupuję tych
,,odkryć". Wystarczy, że znam ofertę producentów tzw. dodatków piekarskich,
(niegdyś linkowałam), aby tzw. cukiernie i wszelkie ich wytwory omijać z
daleka - niezależnie od tego, jak głośno krzyczą o ,,naturalności" i
,,tradycyjności" używanych tam składników.
--
XL
|