Data: 2017-11-14 10:48:44
Temat: Re: Gęsie cycki
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .11.2017 o 08:46 FEniks <x...@p...fm> pisze:
> W dniu 14.11.2017 o 07:15, Trefniś pisze:
>> W dniu .11.2017 o 00:35 XL <i...@g...pl> pisze:
>>
>>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>>> W dniu .11.2017 o 22:35 XL <i...@g...pl> pisze:
>>>>
>>>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>>>
>>>>>> Nie wiem, co jest kluczowe w marcińskich rogalach. Czy samo
>>>>>> nadzienie,
>>>>>> czy ciasto?
>>>>>
>>>>> Mąka, drożdże i cukier. LOL
>>>>
>>>> Po co wprowadzasz jakieś swoje wyobrażenia?
>>>
>>> Oczywiście, pominęłam inne, równie niepowtarzalne składniki. LOL
>>
>> Jak zwykle - nie dopowiesz, pominiesz, zracjonalizujesz, wielki
>> balon*...
>>
>>
>>>
>>>>
>>>> Tu receptura:
>>>> http://cechcukiernikowipiekarzy.pl/images/receptura.
pdf
>>>>
>>>> Więcej (także posiadacze certyfikatu):
>>>> http://cechcukiernikowipiekarzy.pl/rogal-swietomarci
nski.htm
>>>
>>> Daj spokój, czym chcesz mnie tutaj zaskoczyć? Drożdżowym ciastem z
>>> makiem?
>>
>> :O
>> Gdzieżbym śmiał, Ikselka wie przecież wszystko (patrz *), informuję
>> resztę tłuszczy, która zabawnie snuje swoje przemyślenia :)
>>
>>
>>
>>>
>>>>
>>>> Z przykrością stwierdzam, że rogal świętomarciński jest produkowany na
>>>> margarynie!
>>>
>>> I z okruchów cukierniczych - czym by one być nie miały...
>>
>> O sztucznych aromatach oczywiście nie wspominasz z czystego obrzydzenia
>> :)
>>
>>>
>>>> Ale to chyba nie jest warunek sine qua non.
>>>>
>>>
>>> Masła chyba przepis nie dopuszcza. Nie byłyby poznańskie :-|
>>
>> Cukiernicy wprowadzają swoje autorskie modyfikacje, o czym w
>> dokumencie. Którego oczywiście nie czytałaś ("bo czym cię może tutaj
>> zaskoczyć") - tak łatwiej "dyskutować".
>>
>>
>
> Z przykrością stwierdzam, że każde ciasto jest zaledwie i tylko
> mieszaniną tłuszczu, jaj, mąki i cukru. Z niewielkimi autorskimi
> modyfikacjami. Jakiż ten świat ubogi i smutny!
Oczywiście!
Dlatego twardziele kupują gotowce w hipermarketach, a skrajnie
bezkompromisowi witarianie (dieta raw) w ogóle nie poddają składników
obróbce.
Szczególnie ciekawi mnie bretarianizm, gdzie pożywieniem jest energia
Słońca. Odnoszę na tym polu pewne sukcesy :)
--
Trefniś
|