Data: 2015-10-02 01:54:41
Temat: Re: Grochówka bez grochu...
Od: k...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu czwartek, 1 października 2015 17:39:37 UTC+2 użytkownik Qrczak napisał:
> Jak Ci się wydobywa jedną dziurą, to drugą może nie zechcieć.
> Zwykła hydraulika. ha. ha.
Jak dla mnie, to po wszystkich zupach przyrzadzanych tradycyjnie
"wedzonozeberkowo" (grochowka, kapusniak, zurek/zalewajka)
ostatnia rzecza, na jaka czlowiek ma ochote, jest prokreacja;)
Niezaleznie od parametrow wejscia-wyjscia.
Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski
|