Data: 2002-05-18 16:01:30
Temat: Re: Jak mam reagowa
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "grzechutek" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3ce60dd1_2@news.vogel.pl...
> Maz tak ustalil.
> Pytalam sie Rzecznika Praw Dziecka.
> On powiedzial, ze dopoki sad nie wyda postanowienia musze sie zgadzac na
cos
> takiego.
A Ty się zgadzasz, bo widocznie jest Ci to na rękę. Nikt Cię przecież tak na
prawdę do tego nie przymusza. Z wyjątkiem wlasnego tchórzostwa!Pewnie milsza
Ci własna skóra, niż dobro dzieci.
> Dopoki sad nic nie powie - jak nie wydam dzieci mezowi - on wniesie skarge
> na utrudnianie kontaktow z dziecmi.
No to wniesie, i co z tego? Ale skoro wolisz, żeby bił dzieci, to dawaj mu
je dalej. Tylko nie dziw się potem, jak wyrosną na jednostki głęboko
zaburzone. Już przeciez zachowują się nienormalnie.
>
> To przykre - ale nie wiem co robic.
> Ja sie z tym nie zgadzam i mowie mezowi, ze nie chce aby tak bylo. On mnie
> zlewa i sie smieje.
To kieruj się dalej potrzebami i rozumem męża! Gdzie Ty masz sumienie
kobieto, manipulujesz tymi dziećmi na równi z chłopem, niszczysz je
psychicznie, żeby zaspokoić jakieś własne chore potrzeby, na siłę, wbrew ich
woli wciskasz ojcu, potem zabierasz i tak w koło macieju. Co z Ciebie za
matka??? Ja bym na drugi koniec świata wolała uciec z własnym malutkim
dzieckiem, niż przemocą doprowadzać co 4 dni do męża jak cielę na rzeź, aby
ten go bił! A gdyby po uderzeniu mojego dziecka miał jeszcze czelność nogę
na moim progu postawić, to bym prała bydlaka wszystkim, co by mi w ręce
wpadło. Ty się wogóle nie nadajesz na matkę, jeśli własne dzieci ze strachu
o swój tyłek narażasz na gehennę! Wstydź się!
Dorrit
>
> karolina
>
>
|