Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Adam Moczulski <w...@d...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Jak to niegdyś gotowano
Date: Wed, 04 Aug 2004 16:30:09 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 52
Message-ID: <ceqrtt$map$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <ceni49$ktl$1@atlantis.news.tpi.pl> <cenvko$ko$1@news.onet.pl>
<w...@n...onet.pl>
<ceo6ia$4ts$1@news.onet.pl> <ceq8ng$2ii$1@inews.gazeta.pl>
<w...@n...onet.pl>
<ceqdm9$m97$1@inews.gazeta.pl> <ceqq38$d05$2@atlantis.news.tpi.pl>
<ceqr33$k6f$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: nat1.daminet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1091629822 22873 82.139.13.231 (4 Aug 2004 14:30:22
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 4 Aug 2004 14:30:22 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win98; PL; rv:1.6b) Gecko/20031205
Thunderbird/0.4
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <ceqr33$k6f$1@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:210111
Ukryj nagłówki
Użytkownik Sowa napisał:
>>A zauważyłaś że teraz hodowlą tego świniaczka zajmuje się 5%
>>społeczeństwa, a kiedyś pracowało przy nim 95% ?
>
> A zauważyłeś że zmieniła sie "trochę" wydajność?
No własnie na nią narzekasz. W każdym razie bez niej też można się było
wyżywić mięsem, gdyż zamiast maszyn pracowało więcej ludzi.
>>Ale ideologizujesz. Jeszcze moja Babcia z biednej mazowieckiej wsi jak
>>była głodna to wrzucała kosz do rzeki i po chwili miała ryby o których
>
> No to fajnie miała - moi dziadkowie co najwyżej mogli pochodzić boso po
> kałużach jak deszcz napadał.
> Albo jechać kilkadziesiąt kilometrów do najbliższej rzeki.
Znaczy Beduini ?
>>obecnie nawet łowiący w stawach hodowlanych wędkarze nie mogą marzyć.
>>Zimą nawet prze płot obejscia nie trzebabyło przechodzić by zjeść
>>zająca, wystarczyło założyć wnyki w sadzie. Inna sprawa że wtedy i tak
>>najwyżej ceniono słoninę, a ta wymagała pewnego wysiłku w hodowli.
>
> Dość dużego wysiłku - świnia je to, co rolnik sam zasadzi, oporządzi,
> zbierze i przerobi na pokarm dla niej.
A jak nazwiesz stworzenie które żre kłącza, żołędzie i buczynę, przy
tym chrząka i obrasta w słoninę, a opiekuje się nim człowiek zwany
świniopasem ?
> Im dalej w czas, tym mniejsze plony a większy nakład pracy - te wielkie
> piękne kłosy zbóż, środki ochrony roslin, traktory, pługi i inne wygody to
> jednak już współczesność.
Ale kosze, łuki, wnyki .. już w średniowieczu były. Fakt że o piekne
kłosy zbóż było najtrudniej, ale to już godzi w Twoją tezę, więc
uprzejmie pominę.
>>Głód na wsiach to wynik albo wojen, albo gospodarki intensywnej - w
>>Polsce produkcji zboża na eksport, a np w Wielkiej Brytanii wypasowi
>>owiec na wełnę. Producent wielkotowarowy na różne sposoby dbał o to by
>>okoliczna siła robocza była tania, czyli głodna.
>
> A jak najbardziej się zgodzę - i własnie hodowla masowa i histeria mięsna
> to jeden z objawów owej intensywnej gospodarki.
Jak Ci się udało podciągnąć produkcję zboża pod mięsną histerię ?
--
Pozdrawiam
Adam
|