Data: 2004-08-04 14:47:54
Temat: Re: Jak to niegdyś gotowano
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam Moczulski" <w...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ceqrtt$map$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No własnie na nią narzekasz. W każdym razie bez niej też można się było
> wyżywić mięsem, gdyż zamiast maszyn pracowało więcej ludzi.
I te więcej ludzi miało gęby do wyżywienia i rodziny do wyżywienia, a
iewprzki nie były modyfikowne żeby rosnąć 2 razy szybciej, pasza mniej
treściwa, żadnych dotacji od państwa itp.
Mięso jest w miare tanie, bo jest dotowane od początku produkcji - czyli
dotacji dla ludzi produkujących pasze, przez dotacje dla ludzi produkujących
owo mięso.
> Znaczy Beduini ?
Nie, nadburzańcy o dziwo - ale do Buga mieli jakieś 25 km w jedna stronę, a
w czasach poruszania się wozem z koniem to było daleko dość.
> A jak nazwiesz stworzenie które żre kłącza, żołędzie i buczynę, przy
> tym chrząka i obrasta w słoninę, a opiekuje się nim człowiek zwany
> świniopasem ?
dzika świnia - ale nie słyszałam aby w średniowieczu po lasach brykałay i
hrumkały kilkutysięczne stada domowych dzikich świń. :-)
> > Im dalej w czas, tym mniejsze plony a większy nakład pracy - te wielkie
> > piękne kłosy zbóż, środki ochrony roslin, traktory, pługi i inne wygody
to
> > jednak już współczesność.
>
> Ale kosze, łuki, wnyki .. już w średniowieczu były. Fakt że o piekne
> kłosy zbóż było najtrudniej, ale to już godzi w Twoją tezę, więc
> uprzejmie pominę.
Nie bardzo rozumiem - chcesz mi udowodnić, że na kosze i wnyki mozna
upolować tyle samo mięsa w takim samym czasie jak można wychodować teraz w
procesie hodowli masowej?
> Jak Ci się udało podciągnąć produkcję zboża pod mięsną histerię ?
Hmm... może założyłam, być może błędnie oczywiście, że mięso zanim stanie
się mięsem to ma gębę lub dziób, które bardzo chętnie pożerają zboża? ;-)))
Sowa
|