Data: 2015-02-16 19:37:21
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Trybun" <i...@j...ru> wrote in message
news:54e1b26f$0$2174$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Tak każdą, pod warunkiem że nie są to kolejne porcje mrożonego fileta
>>>>> z
>>>>> mintaja., już przy smażeniu drugiej ryba nie daje się oderwać od dna.
>>>>> Podobnie, choć w trochę mniejszym stopniu źle smaży się filety z
>>>>> mrożonego dorsza.
>>>> A rozmrażasz przed smażeniem? - bo jeśli nie,no to masz odpowiedź.
>>> Tak, i na dodatek długo osuszam, a mimo to tak to smażenie zniechęca że
>>> choć w smaku takie fileciki są bardzo dobre to już przestałem je
>>> kupować.
>> No to nie wiem, co jest nie tak - może za mało rozgrzany tłuszcz? A może
>> smażysz bez panierki? - panierka utrzymuje rybę w całości. Oczywiście nie
>> myslę tu o bule i jaju, ale o mące krupczatce tylko wyłącznie, w której
>> lekko (nie całkowicie) osuszoną rybkę warto obtoczyć bezpośrenio przed
>> smażeniem.
>
> Tłuszcz rozgrzany mocno, a panierka to tylko mąka pszenna. I żeby nie
> było, pierwsza porcja ładnie się usmaży, jednak następne już nie. Tak
> sobie myślę że pewnie w trakcie smażenia wydziela sie filetów jakiś
> składnik który przywiera do dna i uniemożliwia normalne smażenie
> następnych porcji. Znaczenie pewnie ma też to że jest to bardzo delikatna,
> krucha ryba, takie filety z rekina czy pangi nigdy się nie rozpadają,
> nawet gdy są smażone na aluminiowej patelni.
Może masz palnik ustawiony na zbyt wysoką temperaturę?
Ja miałem tak niedawno z kotletami z cieniutko roztłuczonego kurczaka.
Piewsza tura idealny złoty kolor, druga przypalona i przywarta do patelni.
Ale po skorygowaniu w dół termostatu (elektryczny "palnik") wszystko
wróciło do normy. Wbrew pozorom patelnia z tłuszczem bardzo długo
osiąga punkt temperaturowego equilibrum z otoczeniem i często już
wrzucasz pierwszą partię na jeszcze niedokońca nagrzaną patelnię i nie
wiesz że masz zbyt mocno ustawiony palnik.
|