Data: 2001-10-31 00:10:04
Temat: Re: Jarmuż
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
waldemar <w...@t...de> a écrit dans le message :
9rn2gc$mdm$03$...@n...t-online.com...
używamy zupełnie.
>
> dobry kawał schabu wędzonego z kością. My kupujemy tak ze 2-3 kilo. Nie
> musi być z filetem. Jak filet jest, to go odmontować, bo się rozleci.
Mięso
> odkroić od kości i lekko osmażyć na oleju lub smalcu (jak kto lubi). Jak
> filet jest, to też obrumienić. (Rumienić nie trzeba). Najlepiej to robić w
> duużym garze (ja to robię w szybkowarze 8 litrowym. Dwie-trzy cebule
> pokroić na drobne kawałki i podrumienić w oleju (jak mięso było, to
> wyciągnąć i podrumienić w tym tłuszczu cebulkę). W tzw międzyczasie
> obskubać jarmuż. Małe gałązki można zostawić, ale zawodowcy też je
> wyciągają. Jarmuż należy poskubać na nie za małe kawałki, lenie tną a
> jeszcze więksi lenie kupują gotowe oskubane (jak ja). Na te 2-3 kilo świni
> tak z pół kilo oskubańca trzeba. Nie będzie pasował do gara, więc trzeba
po
> trochu. dawać. Ważne, aby wywalić grube łodygi. Najlepiej tak jak myty nie
> wyżymać tylko do gara. Będzie po trochu siadał, więc się zmieści. Na to
> położyć mięcho i kości. Po jakieś godzinie lekkiego gotowania (w razie co
> dodać wody) wytargać kości, oskubać co się da, wrzucić do kapuchy i dalej
> gotować. Dodać na pyszczek 1-2 cienkie kiełbaski wędzone (po naszemu
> Knacker, nakłuć, aby się z tłuszczu zlały). Gotować jeszcze z godzinę. JAk
> filet był, to go wyciągnąć i na bok odłożyć. No i właściwie gotowe.
> Gotować, aż mięso będzie gotowe, czyli jakieś 2-2.5h w sumie. Można od
> czasu do czasu wyłączać. Na następny dzień i tak jest lepsze, jak bigos.
> Przyprawiać właściwie nie trzeba, wędzony schab jest na ogół wystarczająco
> słony, jak nie to dosolić. Jak jest za płynne, to dodać łyżkę-dwie-trzy
> płatków owsianych. Podawać z kartoszku. Do mięsa i kiełbasek dobrze jest
> trochę musztardy.
>
> Aha, jarmuż jest najlepszy, jak złapie mróz, fama głosi.
>
> W Berlinie jarmuż jest też podawany jako dodatek do gęsi. Pokrojony drobno
> i uduszony w gęsim smalcu. Sól i wsio.
Ja odmawiam nagrywania Twoich recept
( = wklejania przepisow ).
Ja Cie po prostu uwielbiam !
(przepraszam ze tak z prosto z mostu).
Nikt Cie nigdy nie porownywal do Mikolaja Reja ?
Wielbicielka - Ewcia
--
Niesz !
|