Data: 2018-10-24 14:35:44
Temat: Re: Jeszcze jeden kawałek normalnej Polski
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Silvio Balconetti <s...@i...invalid> wrote:
> Am 24.10.18 um 05:06 schrieb XL:
>> silvio balconetti <s...@i...invalid> wrote:
>>>
>>>>
>>>>> I przede wszystkim na pewno wie (w odróżnieniu od ciebie), o co chodzi
>>>>> ,,antyszczepionkowcom"!
>>>>
>>>> Znowu ci się coś pomyliło. To ty ciągle pytasz o co chodzi
>>>> antyszczepionkowcom.
>>>>
>>> Jakos nie uwazalem. To ona jest przeciw szczepionkom? Wszystkim czy
>>> tylko niektorym?
>>
>> https://dziecisawazne.pl/wp-content/uploads/2010/01/
Szczepienia.-List-prof.-Majewskiej..pdf
>>
>>
>>> Gdybym wiedzial, to bym sie poradzil, bo rano poszedlem sie zaszczepic
>>> przeciw grypie.
>>
>> Po cholerę się szczepić przeciw ZESZŁOROCZNEJ grypie? - wirus grypy bardzo
>> szybko mutuje, praktycznie natychmiast, a proces badawczy, rejestracyjny i
>> produkcyjny szczepionki na jego wersję sprzed mutacji trwa kilka miesięcy,
>> więc w obecnym sezonie kupujesz szczepionkę na zeszłoroczny szczep wirusa,
>> który po drodze już tak się zmienił, że aktualna szczepionka na niego nie
>> działa.
>>
>>> Zobaczymy, czy to przezyje, choc rokowania sa dobre.
>>
>> My się dobrych parę lat temu zaszczepiliśmy całą rodziną - i to był jedyny
>> sezon w naszym życiu, w którym wszyscy po kolei mieliśmy (kolejno) grypę, i
>> to TAKĄ, że gorączka 39,5 nie spadała po żadnych lekach przez 9-10 dni u
>> każdego z nas, w tym u dzieci - dzieci już chciano do szpitala zabrać, po
>> tygodniu takiej maligny.
>> Po tej grypie przez półtora miesiąca dochodziliśmy do siebie.
>>
>>> W
>>> ksiazeczce szczepien mam kupe pieczatek i ostatnie to chyba zolta febra,
>>> przeciw boreliozie, zoltaczce i poczworny mix, bo lecialem przed paru
>>> laty w tropiki. W nocy z tego powodu nie swiece. :-)
>>
>> A szczep się ile wlezie. I przeczytaj link - wytłumacz potem temu
>> półgłówkowi cvietii, że jest połgłówkiem.
>>
>>
>>
>>
> Po pierwsze, na grype i inne wirusowe przypadlosci nie ma lekow, bo taka
> to juz jest natura wirusow. Leczy sie objawowo - zbijanie gorzaczki,
> infuzja, srodki wzmacniajace, przeciwbolowe, wirostatyki itd.
> Szczepienie moze zwiekszyc odpornosc na dane wirusy i u nas teraz ponoc
> daja jakas mieszanke paru zdechlych wirusow, a kiedys tez mimo
> szczepienia dosc sie przeziebilem.
Grypa to nie przeziębienie - to ciężka choroba, czasem nawet uszkadzająca
serce, stawy itp., wyniszczająca i pozostawiająca trwałe ślady, jeśli
organizm jest w tym czasie eksploatowany.
> Ale co innego jest grypa, a co innego
> co u nas zwie sie infekcja grypowa lub przeziebienie. A sa to rozne
> rzeczy. Przeziebienie mozna zwalczyc domowymi srodkami (np. gorace piwo
> lub sznaps z miodem, czosnkiem, aspiryna i do lozka, czyy jakies
> herbatki, buliony). Z grypa musi sie organizm sam uporac lub nie. ;-)
Ano właśnie.
> Inne szczepienia sa czasem wymagane na granicach. Ale nie ma przymusu
> podrozowania?
>
Na szczęście. Bo nie cierpię podróży. Sama świadomość, co brudasy
(sprzątacze i sami klienci) wyczyniają w pokojach i jak to jest potem
,,sprzątane", plus do tego idący w tysiące ,,przerób osobowy" każdego pokoju
- budzi we mnie odrazę.
--
XL
|