Data: 2014-11-01 22:30:35
Temat: Re: Karmel
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-11-01 21:36, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-11-01 21:13, Qrczak pisze:
>> Dnia 2014-11-01 19:33, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> Co zrobić, żeby cukier ładnie się skarmelizował?
>>> Według przepisu - w rondelku w 1/4 szklanki wody rozpuścić 1/2 szklanki
>>> cukru i ogrzewać aż do zgęstnienia i zbrązowienia, a potem dodać 1/4
>>> śmietanki i wszystko połączyć w ładny gładki karmel. Niestety wszystko
>>> po chwili mi się scukrza, zanim nawet zbrązowieje. Nawet dodanie
>>> odrobiny octu nie pomaga.
>>
>> To teraz już wiesz, czemu robiłam bez tego elementu... hihi
>
> Też Ci się to robiło? No widzisz...
PS. Karmel jako taki to zdarza się, że robię.
Jak obiad nie jest za pięć złotych, to używam go sosu do mięsa duszonego
(gulasz, bitki, zrazy). Robię jak Pan Jarosław: cukier na patelnię, aż
się zacznie z niego robić płynny lizak, zalaż odrobiną wody, żeby ten
glut z patelni łatwo ściągnąć.
Co do Twojego problemu - może istota jego polega na temperaturze?
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|