Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
0.net!newsreader5.netcologne.de!news.netcologne.de!peer02.ams1!peer.ams1.xlned.
com!news.xlned.com!peer01.fr7!futter-mich.highwinds-media.com!news.highwinds-me
dia.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.ne
ostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
User-Agent: NewsTap/5.3.1 (iPhone/iPod Touch)
Cancel-Lock: sha1:LPj5HgxXGSOIuEoMM3OReqwouuE=
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Message-ID: <5b0b2a05$0$686$65785112@news.neostrada.pl>
Subject: Re: Kefir dobry na wszystko!
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Mime-Version: 1.0
Content-Transfer-Encoding: 8bit
From: XL <i...@g...pl>
References: <e...@g...com>
<5af82eb5$0$607$65785112@news.neostrada.pl>
<b...@g...com>
<5afc65d3$0$31354$65785112@news.neostrada.pl>
<5afc6b73$0$31361$65785112@news.neostrada.pl>
<5afd559c$0$611$65785112@news.neostrada.pl>
<5afd5b6e$0$31359$65785112@news.neostrada.pl>
<5b001c5c$0$31350$65785112@news.neostrada.pl>
<5b001fc6$0$607$65785112@news.neostrada.pl>
<5b066732$0$620$65785112@news.neostrada.pl>
<5b066f91$0$31372$65785112@news.neostrada.pl>
<5b0a889e$0$684$65785112@news.neostrada.pl>
<5b0a9ec3$0$677$65785112@news.neostrada.pl>
<5b0aea81$0$601$65785112@news.neostrada.pl>
Date: 27 May 2018 21:58:29 GMT
Lines: 74
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.185.78.83
X-Trace: 1527458309 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 686 79.185.78.83:49328
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Bytes: 4757
X-Received-Body-CRC: 342284692
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:380686
Ukryj nagłówki
Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-05-27 o 14:04, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> W dniu 2018-05-24 o 09:53, XL pisze:
>>>> Już pisałam - ustąpienie zgagi (u MŚK).
>>>> U mnie - idealna perystaltyka (a od dzieciństwa z tym kłopot był),
>>>> spektakularne polepszenie stanu włosów (rosną jak szalone, połysk,
>>>> grubość), paznokci i skóry.
>>>> U obojga - jw. oraz widoczny przypływ sił, ustąpienie tzw. chronicznego
>>>> zmęczenia. Wszystko to zapewne w związku z polepszeniem flory bakteryjnej w
>>>> organizmie.
>>> Ale do tego nie musi zaraz być kefir. Samo mleko też zobojętnia kwasy
>>> żołądkowe.
>> Nie chodzi o zobojętnianie. Kefir, w ewidentnym odróżnieniu od mleka
>> nieukwaszonego, prawie nie zawiera laktozy (cukru mlecznego) - bo ją zuzyły
>> drożdże w nim zawarte oprócz bakterii kwasu mlekowego.
>> Ten efekt jest właśnie tylko w kefirze. W tzw. mleku zsiadłym są tylko
>> mlekowe bakterie i dlatego laktoza ma się OK.
>
> Ale zgaga to zdaje się efekt tzw nadkwasoty.. A z tą można walczyć także
> za pomocą słodkiego mleka. Oczywiście niewykluczone że kefir przynosi
> lepsze efekty.
>
>>
>>> No może. Ale u mnie jakoś nie ma takiego dobroczynnego oddziaływania.
>>> Mimo że sam kefir i np twarożek nawet lubię, zwłaszcza teraz gdy młode
>>> ziemniaczki czy szczypiorek w ogródku, to z włosami u mnie niezbyt
>>> wesoło. Z paznokciami podobnie.
>> Efekty są przy dłuzszym codziennym spożywaniu.
>
> Ojejku! Gdyby jeszcze była pewność...
>
>>
>>>>
>>>>> Kupny też nie jest zły, ale pewnie główna rolę grają walory smakowe. Np.
>>>>> co do młodych ziemniaków z masełkiem i koprem + dodatki - oczywiście nie
>>>>> żaden kompot czy piwo a właśnie kefir.
>>>>>
>>>>>
>>>> Otóż to.
>>>> Masełko lub rumiane skwareczki - mniam :-)
>>>> Zsiadłe zamiast kefiru też lubię w tym zestawie.
>>>>
>>> PRLowskie smaki! Czas pokazał że nie było one aż tak złe.
>>>
>>>
>> I także wędliny były prawdziwe wtedy. I ser był serem...
>>
>
> Co tu mówić o wyrobach wędliniarskich... Mam spory ogród w którym
> zachowało się kilka starych odmian jabłoni, jakość i smak z nich owoców
> taki że te nowo posadzone to tylko towar jabłko podobny. Czym to do
> diabła idzie że systematycznie wszystko, albo prawie wszystko jest psute?
>
>
Interes producenta. Tylko i wyłącznie. A ludzie i tak kupią, bo jaki mają
wybór?
Boszsz, wspominam smak Malinowej, Kronselskiej, Koksy (tej drobnej, jedyneh
prawdziwej!), Glogierówki, Grafsztynka...
PS. Poszukuję bardzo! starej odmiany jabłoni - nazwy nie znam - jabłka
delikatnie spłaszczone, sredniej wielkosci, bez rumieńca lub z jego cieniem
ledwie, górna połowa z wyrażnie chropowatymi ciemniejszymi pasmami
wychodzącymi południkowo od ogonka, skórka cały czas ciemnozielona, miąższ
jasny, twardy, (wręcz ziemniakowaty) o zielonożółtym odcieniu. Jabłko tzw.
zimowe, czyli późno dohrzewające, zbierane w październiku, dlugo
przechowujące się (chyba nawet do marca), w końcowym (zimą) okresie
dojrzałości miąższ aromatyczny, pyszny, o jedwabistej fakturze w ustach,
rozpadający się po ew. upadku jabłka na mnóstwo kawałków.
Masz coś podobnego?
--
XL
|