Data: 2003-12-14 10:32:20
Temat: Re: Krolik - i co dalej?
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <brhdga$6mc$1@atlantis.news.tpi.pl>, TiBi
<d...@w...com.pl> wrote:
> Czesc,
> wedlug przepisu Kuchni Polskiej trzeba natrzec krolika nastepujaca
> marynata: rozkruszony listek laurowy, rozmaryn, tymianek, lyzeczka soli,
> szczypta pieprzu-wszystko razem utarte.
> Natartego krolika skropic octem (2 lyzeczki) lub bialym winem (pol
> szklanki), przykryc i odstawic na 2 dni do lodowki. W przepisie sa 24
> godziny, ale jak mieso dluzej postoi robi sie bardziej miekkie i nie
> czuc tak dziczyzna, czego wlasnie chcesz uniknac.
Królik to nie zając. Nie biega po polu, tylko siedzi w klatce, więc
mięso ma miękkie sam z siebie. Nie ma też zapachu dziczyzny.
Władysław
|