Data: 2003-06-08 21:25:49
Temat: Re: Lasagne, Risotto
Od: "agatka" <a...@g...univ.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:56ff.0000079b.3ee39244@newsgate.onet.pl...
> >
>
> Agatko, w zasadzie jesli chodzi o prawdziwe risotto inwencja twórcza
należy do
> Ciebie a Wloch, który zagosci w Twym domu, bedzie zachwycony.
musze sie przyznac ze jak Wloch goscil w moim domu . to jeszcze nie mialam
pojecia o gotowaniu, ale to bylo bardzo dawno:) teraz troszki juz mam:)
Wino jak
> najbardziej, moze być wytrawne czy połwytrawne, a nawet pólsłodkie np. dla
> lagodnego risotta warzywnego. Uzyłem nawet kiedyś z przymusu
b.przyzwoitego
> słodkiego ale uwaga (!!!), żeby nie skarmelizowało. Tak czy owak raczej
wino
> należy łączyć z bulionem (proporcja ok. 50-50%) który esencjonuje całość;
także
> rybnym, jeśli np. użyjesz owoców morza. Oczywiscie wino to nie zaden
przymus!!!
> Mozesz jak najbardziej pozostac przy samym bulionie. Praktykowane jest
rownież
> potraktowanie juz na sam koniec calosci tartym serem, np. parmezanem.
hmm brzmi calkiem calkiem apetycznie, nie mialam pojecia ze tak mozna, ale
jako ze sie ucze to chetnie skorzystam i napisze jak wyszlo:))
tymczasem wielkie dzieki:))
>
> Zycząc milego eksperymentowania
o experymentowanie jak najbardziej:))))))))))))))
--
pozdrawiam
***agatka****
|