Data: 2016-12-30 22:11:43
Temat: Re: Majonez
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 30.12.2016 o 21:54, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Pani Ewa napisała:
>>
>>>> Dałem się podpuścić. Poleciłem żonie zakup kilku słoików.
>>>> Spróbowałem i chciałem wywalić - niesmaczny, kwaśny i śmierdzi olej.
>>>> Ale musiałbym przed żoną przyznać się do błędu, więc robiłem dobrą
>>>> minę do złej gry i udało się zużyć wszystko do sałatki jarzynowej.
>>>> Dobrze, że warzywa się gotowały po zakupie majonezu, więc można było
>>>> namówić żonę do ugotowania większej ilości. ;)
>>> A czy zakupione przez Ciebie słoiki także były źle (niehermetycznie)
>>> zamknięte? Ja kupiłam 3 i wszystkie dały się otworzyć małym palcem,
>>> niemal bez użycia siły. Może tu jest pies pogrzebany?
>> W słoiku?!
>
> No. Skoro zawartość śmierdziała...
>
To już pretensje do sklepu, nie do producenta. Używam Kieleckiego od 45
lat, nie zdarzył się zepsuty. Ale - rozumiem Twojego "pecha" :-))
--
XL
|