Data: 2017-03-10 22:48:28
Temat: Re: Majonez
Od: Akarm <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-03-07 o 16:15, Akarm pisze:
> dotąd zawsze mi wychodził, bez względu na
> to, co brałem z lodówki.
No i dzisiaj znowu pech.
Znów mi wyszedł rozbełtany olej z jajkiem. :(
No to zabrałem się do roboty ponownie i ten nowy zaczął wychodzić. Zatem
rozdzieliłem na dwie części i do jednej dolałem połowę tego wcześniej
rozbełtanego - wyszło. Do drugiej części dolałem i zonk - też się
zwarzył. No dobra, mam 3/4 litra dobrego i drugie 3/4 litra zwarzonego
majonezu, pogodziłem się z wylaniem tej części. :( Ale jeszcze do
części udanej postanowiłem dodać cytryny... I tak! Też się wszystko
rozbełtało! :/
W tym momencie przypomniałem sobie o moim KitchenAid i postanowiłem
wykorzystać go po raz pierwszy do majonezu. Zamontowałem trzepaczkę, do
dzieży wrzuciłem żółtko, musztardę, kiedy trochę się roztarło dodałem
trochę oleju i za chwilę pozostałe półtora litra zwarzonego towaru.
Uff... Teraz mam dwulitrowy zapas pysznego majonezu.
Jak znalazł na urodzinową imprezę za tydzień. :)
Ale nadal nie wiem, dlaczego szlag trafił robotę ręcznym blenderem?
Żona z rozbawieniem coś wspomniała o okresie u kobiet.
--
Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
|