Data: 2018-06-19 15:30:53
Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-06-16 o 11:25, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> W dniu 2018-06-07 o 19:09, Stokrotka pisze:
>>>>>>> No, niby słusznie. Jednak dobrze by mieć pewność że margaryna za
>>>>>>> 16.5zł/400g istotnie pomaga.
>>>>>> Możesz wybrać tańszą.
>>>>>> Jak ktoś szuka, zawsze może sobie znaleść najdroższy model.
>>>>>> A swoją drogą, te 16,50 zł/400g to i tak taniej niż zwykle lek w
>>>>>> aptece.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>> Właśnie o to chodzi, tylko pytanie o skuteczność pozostaje otwarte.
>>>> Prawda, skuteczność nie jest identyczna.
>>>> Kupowałam tej firmy drogiej, tyle, że ja kupiłam w promocji po 6,5zł.
>>>> Skuteczniejsza od tej dwa razy tańszej.
>>>> Ale ta 2 razy tańsza, też działa tyle, że słabiej.
>>>> Więc zawsze wybieram to co promocyjne, gdy na opakowaniu jednoznacznie
>>>> jest napisane, że na cholesterol i na serce.
>>>> Pszynajmniej zawsze jem świeżą partię, a nie długo leżącą w sklepie.
>>>> To ważne w odniesieniu do tłuszczy, bo się psują.
>>>> Za pierwszym razem, gdy stan zdrowia jest zły, można zainwestować w tę
>>>> droższą, jednak stałe jej się tszymanie może być nawet szkodliwe.
>>>> Wogule dla zdrowia to tłuszcze należy zmieniać, ma być urozmaicenie.
>>>>
>>> Ja wychodzę z takiego założenia że jak ktoś żąda za coś kilkaset %
>>> więcej od standardowego wyrobu to czymś musi taką cenę motywować.. Z
>>> reguły wszystkie margaryny antycholesterolowe są piekielnie drogie.
>>> Czyli coś musi w nich być czego nie ma w innych. Rozejrzałem się po
>>> sklepach - poza promocjami "antycholesterolowe" margaryny wszystkich
>>> firm zachowują ten sam poziom cen. To także przemawia za tym że coś w
>>> nich musi być specjalnego.
>> Jest. Ich producent właśnie za tym podążył. A raczej przed. WYPRZEDZIŁ
>> typowe rozumowanie potencjalnego klienta - takie jak wyżej przedstawiasz.
>> Bo reczę, że żadnymi badaniami się nie podeprze.
>
> Piszą o "klinicznie udowodnionej skuteczności".
Aha. Ja jednak w takich deklaracjach lubię jednak mieć napisane,
któroklinicznie.
>
>>
>>> I oczywiście, poza określoną normą margaryny "anty" nikt nie zabrania
>>> spożywania i innych tłuszczów. Na tym m.in właśnie ma polegać jej zaleta.
>>>
>>>
>> Sprytne, nie?
>> :-))
>>
>
> Nie, nie mamy prawa tak mówić skoro osobiście nie wypróbowaliśmy.
> Rozumiem naciągaczy sprzedających kit za niską cenę, natomiast wysokie
> ceny z pewnością do czegoś zobowiązują.
>
>
Do dokładnie niczego.
--
XL
|