Data: 2007-01-01 13:52:19
Temat: Re: Masa orzechowa
Od: "ikselka" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Alek napisał(a):
> Użytkownik "Maggie" <m...@w...pl> napisał
> >
> > Tą masę już zrobiłam, ale właśnie dodałam orzechów na oko i
> > wyszło za rzadkie i musiałam dodatkowo zagęścić...
> >
> > Ale dzięki Tobie następnym razem nie będzie dodatkowych
> > przygód :) Wielkie dzięki. Masę bardzo polecam...
>
> A mi nie wyszła, mam teraz garnek pełen czegoś o konsysytencji
> śmietany co wcale nie chce się ubijać i kompletnie nie nadaje się
Dodaj baaaaaaaaaaaaaardzo miękkiego masła - jakieś 1/2 kostki. Tylko
żeby to wszystko miało temp. pokojową! Też mi się tak zrobiło
wczoraj, bo chyba budyń za mało gęsty (użyłam Winiary) i nie
związał wilgoci, trzeba to zemulgować z większą ilością
tłuszczu. I cukru dodaj. Ubijaj na najwyższych obrotach, aż zacznie
bieleć i wtedy już O.K. - ubijaj dalej, az zwiększy objętośc i
stanie się jasnym, puszystym kremem. Pojawią się dziwne stadia -
kłaczki, bryłki, ale one w trakcie ubijania się rozkleją i
powstanie to, o co chodzi.
Uwaga: jeśli masa się zwarzy - wstawić naczynie do miski z ciepłą
wodą i ubijać do połączenia się składników. Kiedy zauważysz,
że już się zaczynają łączyć, wyjmij z ciepłej wody i dalej
ubijaj. Murowany sposób.
Na przyszłość: lepiej gotowac budyń z 1 i 1/2 op. na 1/2 l mleka.
Wilgoć będzie związana w skrobi. A rzadkie i tak będzie - po
dodaniu cukru i orzechów rzednie, ale potem po ostygnięciu pomimo
rzadkiej konsystencji ładnie się ubija. Robiłam już coś z 12 razy.
|