Data: 2020-07-04 21:42:32
Temat: Re: Mrożenie drożdży
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 04.07.2020 o 21:36, Trefniś pisze:
> W dniu .07.2020 o 20:02 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>
>>
>> Zamrażałam drożdże tuż po kupieniu, z dość długim terminem
>> przydatności jeszcze, więc powinny być świeże przynajmniej teoretycznie.
>
> Mimo wszystko termin w formie daty na opakowaniu jest tylko teoretyczny.
> Drożdże "przydatne" tego samego producenta wykazują się często różną
> mocą w zależności od wielu czynników.
> Zapewne wywoła to uśmiech jako przesada, ale nauczyłem się wybierać w
> sklepie drożdże umieszczone w lodówce jak najdalej źródła ciepła (a
> najlepiej ze środka opakowania). Tak kupowała babcia, mama, a dla mnie
> to przyzwyczajenie :) To zwiększa szansę, że drożdże nie podlegały
> większym wahaniom temperatury :)
Powiem więcej - ja wszystkie produkty spożywcze staram się wybierać z
jak najdalszych części półki sklepowej. Zasada FIFO jest mi dobrze
znana. ;-)
> >Między innymi to o możliwości mrożenia drożdży także. Ale jak się
> okazuje teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką.
>
> Tylko w sytuacji, kiedy ta praktyka nie odzwierciedla założeń teorii.
> Twoje problemy nie są dowodem, że nie wolno mrozić drożdży.
Problemy to za dużo powiedziane. Jak pisałam - ciasto wyrosło, tylko
zajęło mu to więcej czasu, więc o zabiciu drożdży na śmierć mowy raczej
nie ma. Większy kłopot z konsystencją drożdży, które poprzyklejały się
do opakowania i ciężko było je dozować, a ostatecznie większość trafiła
do kosza razem z papierkiem.
Ewa
|