Data: 2003-03-18 21:37:14
Temat: Re: Naciecie krocza
Od: "agati\(aga\)" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jej, jak niedzieciate kobiety błądzą ;-) Ciąża i poród to najmniej bolesna
część
> macierzyństwa! Całej reszty bólu nie rozwiąże adopcja. Ból zaczyna się
> gdy boisz się czy nie zachoruje, gdy czuwasz dniami i nocami przy łóżeczku
> i widzisz jak się męczy, gdy dojrzewa i ma problemy, gdy poświęcasz mu
> tyle lat, jesteś z nim niemal bez przerwy ledwo żyjąc z wyczerpania,
wstawania
> w nocy co 20 minut (budzenie dorosłych ludzi za każdym razem kiedy usnęli
> było i jest uznaną torturą w obozach, na przesłuchaniach itp),
towarzyszenia
> mu w każdym etapie życia ono zaczyna się odsuwać i buntować itd... Długo
by
> pisać;-)
> --
> Pozdrawiam
> Asia
Asiu nie strasz tych niedzieciatych...jeżeli sie boją zanim zaszły w ciąże,
to jak to przeczytaja, to chyba nawet o adopcji nie pomyslą :-).
Ja moja dwojeczke, urodziłam siłami natury. Operacja to operacja, a
fizjologia to fizjologia. Jeżeli kobieta nie ma wskazan do cesarki, moim
zdaniem powinna rodzic normalnie. I tak jak piszesz, ciąża i poród to
poczatek drogi...
często trudnej, ale warto. Mimo nieprzespanych nocy i ciągłego strachu nie
wyobrażam sobie, mojego życia bez Nich. Zmianę, ktora wystapiła w moim życiu
po urodzeniu dzieci, nazwałabym PRZEWARTOSCIOWANIEM - łatwiej zachowac
dystans i zrozumiec co w tym życiu jest ważne. Ale to wszystko chyba robi
sie w człowieku, jak juz ma tą swoja "krew z krwi i kosć z kosci "obok
siebie.
Pozdrawiam Agata
|