Data: 2001-04-12 04:56:27
Temat: Re: Najbardziej wstretne danie
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
<n...@m...ch> wrote:
> Nie wiem czy byl juz taki temat??
>
> Kiedys z przyjacielem probowalismy wymyslic najwstretniejszy jadlospis.
> Czernina, plucka na kwasno...
>Juz nie pamietam co jeszcze tam bylo. Jako
> wariant miesny byla chyba jagniecina w sosie mietowym.
A co w tych daniach jest wstretnego? Sam wprawdzie tez za nimi nie
przepadam, ale wszystkie uchodza lub uchodzily w swoim czasie za
przysmaki i kazde z nich ma swoje zalety.
> Czy okolicznosci zmusily was kiedys do zjedzenia czegos co z trudem przeszlo
> wam przez gardlo i czego zalujecie???
Skoro zjadlem, to nie zaluje. Ale nienawidze tlustych tortow na
margarynie i aromatyzowanych sztucznymi aromatami, ktore dumne panie
domu serwuja na rozmaitych przyjeciach. Wzselkich slodkich wypiekow
dosmaczanych j.w. Nastepnie ida rozmaite salatki wymyslane "ad hoc" i
wciskane gosciom jako przysmaki.
Wladyslaw
|