Data: 2011-12-13 04:40:09
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-12-10 10:41, michał pisze:
>> A masz świadomość, że między jeszcze człowiekiem a już nie
>> człowieczeństwem też jest jakaś granica, której możesz nie potrafić
>> wytyczyć?
>
> W tym względzie mam ugruntowane poglądy. Nie ma w moim rozumieniu
> takiego przypadku, żeby ktoś, nawet najbardziej brutalny morderca, stał
> się nieczłowiekiem. Człowiek do końca, przynajmniej do swojej śmierci,
> jest człowiekiem.
Niestety prawda neurobiologiczna jest dość smutna: mózg człowieka
mózgowi człowieka nierówny. Jak ktoś ma mózg uszkodzony od dzieciństwa
i brakuje w nim jakichś mechanizmów to już ich nigdy nie będzie.
Formalnie między człowieczeństwem a zwierzęciem czasem różnica
jest ... jedynie formalna - czyli mierzona li tylko odmiennym
wyglądem kodu genetycznego. Jestem pewien, że nawet dzikie
bestie, typu lwica - są często bardziej wypełnione współczuciem
niż tragiczni skazańcy, którzy nie są zdolni kochać i przytulać
nikogo, nawet swoich własnych dzieci.
Ale cóż ... I tak dalej nie uważam, że jest to dobry argument
za karą śmierci. Kiedyś byłby bardzo dobry - bo ścinało
się za błahsze rzeczy a świat był surowy. A dziś ?
|