Data: 2011-12-13 09:09:51
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-12-10 10:41, michał pisze:
>>> A masz świadomość, że między jeszcze człowiekiem a już nie
>>> człowieczeństwem też jest jakaś granica, której możesz nie potrafić
>>> wytyczyć?
>>
>> W tym względzie mam ugruntowane poglądy. Nie ma w moim rozumieniu
>> takiego przypadku, żeby ktoś, nawet najbardziej brutalny morderca, stał
>> się nieczłowiekiem. Człowiek do końca, przynajmniej do swojej śmierci,
>> jest człowiekiem.
>
> Niestety prawda neurobiologiczna jest dość smutna: mózg człowieka
> mózgowi człowieka nierówny. Jak ktoś ma mózg uszkodzony od dzieciństwa
> i brakuje w nim jakichś mechanizmów to już ich nigdy nie będzie.
> Formalnie między człowieczeństwem a zwierzęciem czasem różnica
> jest ... jedynie formalna - czyli mierzona li tylko odmiennym
> wyglądem kodu genetycznego. Jestem pewien, że nawet dzikie
> bestie, typu lwica - są często bardziej wypełnione współczuciem
> niż tragiczni skazańcy, którzy nie są zdolni kochać i przytulać
> nikogo, nawet swoich własnych dzieci.
> Ale cóż ... I tak dalej nie uważam, że jest to dobry argument
> za karą śmierci. Kiedyś byłby bardzo dobry - bo ścinało
> się za błahsze rzeczy a świat był surowy. A dziś ?
Zarówno za jak i przeciw każdy argument może być zły jak i dobry.
A chcesz mnie do czegoś poprzekonywać?
Qra
|