Data: 2004-12-05 20:57:10
Temat: Re: [OT]Zakwaszanie organizmu...
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
> Nie. Ale ja Pszemola pamiętam dość dobrze sprzed kilku lat - jego
> pytania z reguły były (albo sprawiały takie wrażenie) zadawane tylko po
> to, żeby wywołać flejma.
To nie tlumaczy twojej reakcji. Mimo wszystko.
>> Takie jest podejscie lekarza do problemu/pytania? (pytanie retoryczne).
>
> Takie. Bo optymalni nie chcą wiedzieć co myślą lekarze i jakie jest
> stanowisko nauki, nie obchodzi ich to - mogą tego słuchać, ale tylko po
> to, żeby to negować. Optymalni już to wszystko wiedzą, i wiedzą
> najlepiej, ich interpretacja to jedyna słuszna interpretacja. Ich
> pytania można porównać do pytań Świadków Jehowy - "Czy chcesz zostać
> zbawiony"? To dokładnie taki sam mechanizm.
Ja bym tak nie generalizowala, duzo zalezy od samego czlowieka.
Jesli by patrzec w sposob przedstawiony przez ciebie, to wszystkich
(korytkowych, opty, wege i ich odmiany i wielu innych) moznaby wlozyc do
jednego gara - kazdy trzyma sie jakiejs tam teorii. Ty zapewne tez masz
swoja.
Wiekszosc tu (i nie tylko) piszacych stosuje zasade: " Najlepsza obrona jest
atak" i chyba stad te nieporozumienia.
> Oczywiście są wyjątki (JaDarek na przykład, którego ostatnio nie
> widuję). Jednak Pszemol upodobał sobie bycie inteligentnym prowokatorem.
> Kiedyś traktowałem jego pytania poważnie i nawet wdawałem się w dyskusje
> z nim, stąd wiem kim jest.
Chyba sie nie obawiasz inteligentnych...prowokatorow? Poza tym, uwazam, ze
wcale nie musisz sie wdawac w dyskusje, jesli nie widzisz sensu. Daj innym
podyskutowac. Ja z pewnoscia nie - jestem laikiem w kwestii jaka poruszyl
Pszemol.
> Żeby rozjaśnić do końca: troll, to osobnik uprawiający trolling. A
> trolling to tyle co spiningowanie - zarzucanie przynęty, wabienie ryb do
> ataku na nią. Troll czyli po polsku prowokator.
A nie sadzisz, ze poprostu chcial zasiegnac informacji "u zrodla"?
>> Trapez ma takze inne nawyki zywieniowe. To ci nie przeszkadza?
>
> Trapez jest roślinożerny:) Z tego co zdążyłem zaobserwować na psm i na
> jego stronie, poza "niebanalnymi" poglądami na "oczyszczanie organizmu"
> jego poglądy na odżywianie, choć dziwaczne, nie robią wrażenia
> sprzecznych z obecnym stanem wiedzy medycznej, mimo, ze opierają się na
> czymś innym. W tym sensie Trapez mi nie "przeszkadza".
Tu bym sie z toba do konca nie zgodzila...Z tego co ja zdazylam zaobserwowac
tu na grupie, to negujesz tego typu praktyki.
>> Czytajac twoje ironiczne wypowiedzi do niektorych postow (ostatnio coraz
>> czesciej), powatpiewam w to, ze masz cokolwiek wspolnego z medycyna.
>
> Możesz to łatwo sprawdzić, jeśli chcesz.
Nie o to mi chodzi. Wierze, i to wlasnie mnie przeraza.
>> Tak wiem - moge ich nie czytac, ale ciagle licze na merytoryczne
>> wypowiedzi
>> z twojej strony.
>
> Z reguły jeśli jestem sakrastyczny, to właśnie z powodów merytorycznych.
Ciekawe dlaczego?
--
Pozdrawiam
Iwona
/Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać./Cyceron
http://koty.wb.pl/galery9/galeria572.html
|