Data: 2005-06-15 10:26:01
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za szkody
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Roman G." ...
>> Utożsamiłeś opiekę z wychowaniem.
>
> Wyobrażasz sobie opiekować się dzieckiem, niewychowując go ani przez
> chwilę?
>
Głównie kiedy śpi ;).
Ale dalej opieka=/=wychowanie.
>> Żaden przepis nie nakazuje opiekunce (tak, jak to jest w przypadku n-la)
>> wychowywać.
>
> Moim zdaniem wynika to z rodzaju oraz istoty zobowiązania.
>
Istotę zobowiązania określa umowa pomiędzy rodzicem a opiekunką. Ona
wykonuje tzw. usługę na rzecz rodzica. Zakres usługi, metody jej wykonania
rodzic może dowolnie narzucić. Zaś opiekunka albo się zgadza i przyjmuje
pracę ze wszystkimi ograniczeniami, albo nie.
> co do zasady zgodziłbym się,
> iż nie wolno jej raczej stosować metod wprost przez rodziców zabronionych
No to wykreśl 'raczej', zacytuj powyższe w dyskusji z Nixe i mamy consensus
:)
> to sprawa się komplikuje,
> gdy ewidentnie w jakimś przypadku postępowanie takie nie służyłoby dobru
> dziecka, gdy zakaz rodziców stałby w sprzeczności z zasadami współżycia
> społecznego, albo gdy rodzice nie sprecyzowali swoich oczekiwań co do
> metod.
>
Nikt tego nie neguje. Nawet przepisy prawa karnego mogę złamać kierowana
'dobrem nadrzędnym'. Moja decyzja podlega ocenie (w skrajnych wypadkach w
postępowaniu prokuratorskim czy sądowym) ale to już ryzyko podejmownia
decyzji :).
> ... Rodzice nie mają monopolu na prawdę, a opiekunka również ma
> prawo do autonomicznych ocen i decyzji.
>
Uhm. A rodzice, równie autonomicznie, mają prawo wywalić ja z roboty. Jak im
się decyzja nie spodoba.
Już zupełnie z innej beczki:
Proponuję w dyskusjach o prawach i obowiązka nauczycieli zrezygnować z
porównania do babć, cioć, a szczególnie do opiekunek. Chyba żadne
ministerialne stwierdzenie nie namieszało tak w głowach rodziców i
nauczycieli, jak wprowadzenie pojęcia 'usługa edukacyjna'. Takim
zestawieniem potęgujesz tylko zamieszanie.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|