Data: 2005-06-15 14:13:38
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za szkody
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe"
>
> A gdzie można znaleźć te "metody nauczania i wychowania uznane przez
> współeczesne nauki pedagogiczne"?
> Bo siłą rzeczy musi to być precyzyjnie określone, żeby zapis w KN miał
> ręce i nogi. W przeciwnym razie jeden nauczyciel będzie upierał się, że
> stanie w kącie mieści się w zakresie tych metod, a inny stwierdzi, że
> absolutnie nie.
>
Jakby Ci to delikatnie powiedzieć... ;)
Nie jest nigdzie określone. A współczesne nauki pedagogicze rozwijają się w
takim tempie, że nie nadążam z czytaniem spisu treści. W dodatku, jak to w
naukach społecznych, pełno tam poglądów wzajemnie sprzecznych a i zwykłych
bzdur też nie brakuje. Jak się uprę, to znajdę podstawę do chyba każdej
metody. I jeszcze mam prawo (wręcz powinnam) być twórcza :))). Normalnie bez
szans ugryzienia belfra od tej strony.
>
> No więc egzekwować za pośrednictwem Rady Rodziców/dyrektora/kuratorium.
> Tak lepiej? ;-)
>
Chciałabyś :P
Nie ma stosunku podległości pomiędzy Tobą a mną, dyrektorem, kuratorium,
ministrem. Występujesz z prośbą lub skargą do tych instytucji, żeby na mnie
wpłynęły, ale oni też mają swoje ograniczenia w stosunku do belfra. To jak z
metodami wychowawczymi, albo ugryziesz mnie od strony zawalonej procedury
albo ciężka przeprawa, bo w wielu sprawach moja decyzja jest ostateczna (np.
ocena końcoworoczna). Trochę inaczej rozumiem słowo 'egzekwować'.
Na pocieszenie - prawo swoje a praktyka pedagogiczna to inna broszka. Jak
uznam, że mi wszystko wolno i totalnie 'oleję' zdanie rodziców, dyrka,
pedagog , nie zapominajmy o dzieciach, to długo nie 'porządzę sobie'. Dzieci
odmówią współpracy, rodzice poparcia autorytetem, a dyrek zwolni przy
pierwszej okazji. :) Nie jest tak źle, mechanizm kontroli mojej pracy jest
wbudowany w samą pracę. Bez zrównoważenia wszystkich czynników - w tym
zdania rodziców - będę nieskuteczna i konfliktowa, potem jedna negatywna
ocena pracy przez dyrektora i wystarczy.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|