Data: 2005-07-06 16:43:23
Temat: Re: Podróże kulinarne
Od: MarchEf <e...@n...interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To moje stereotypowe typy:
Słowacja - vyprazany syr. Zależy gdzie oczywiscie, w niektorych miejscach
jest naprawde pycha a w niektorych wrecz przeciwnie :)
Szwajcaria - raclette, czyli znowy vyprazeny syr, tylko tym razem troche
inaczej :)
Wegry - langosze
Austria - apfestrudel, wiener schnitzel - tez zalezy gdzie :) I kawe od Hawelki
jesli bedziesz w Wiedniu.
Czechy - nie wiem, zawsze jadlam tam potrawy ktore wydawaly mi sie nieczeskie..
Chociaz np w Mikulovie mieli dania które były "mikulovskie" - tak przynajmniej
utrzymywali...
Pozdr i smacznej drogi :)
|