Data: 2005-07-06 16:15:29
Temat: Re: Podróże kulinarne
Od: Waldemar Krzok <w...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
tapta wrote:
>
> A ja się zastanwiam, czy nie mają potraw wspólnych z Czechami, bo
> przecież sporo czasu byli jednym krajem. Wtedy warto by chyba się skusić
> na smażeny syr. No i langose, które chyba są węgierskie, ale poszukują
> na nie przepisów wszyscy wracający z Czech. Na Słowacji nigdy nie byłam,
> w Czechach owszem i jadłam ww specjały, ale najchętniej to je robię sama
> ;) A no i o piwie zapomniałam :] Choć czeskim pewnie, bo słowackich nie
> znam :) Bardzo proszę o ewentualne naprostowanie mojego toku rozumowania :)
>
słowackie piwo też jest ok.
Aha, w Austrii można też różne słodkości jeść oraz dziczyznę w różnych
wykonaniach. W Austrii i Szwajcarii Spätzle, albo zapiekane z serem,
albo z gulaszem cielęcym (w Szwajcarii).
Waldek
|