Data: 2005-07-06 16:13:07
Temat: Re: Podróże kulinarne
Od: tapta <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea napisał(a):
> Jeśli chodzi o Słowację, to nigdy mi sie nie udało zjeść tam niczego
> dobrego. No, chyba że "vajca na szunce", ale czy to należy do kuchni
> tego regionu, to nie wiem. Gulasz albo rosół wołowy to chyba pochodzą z
> Czech, nie wiem, jaka potrawa jest rdzennie słowacka. Dla mnie Słowacja
> jest kulinarnie niestrawna, ale może ja nie trafiłam nigdy dobrze.
A ja się zastanwiam, czy nie mają potraw wspólnych z Czechami, bo
przecież sporo czasu byli jednym krajem. Wtedy warto by chyba się skusić
na smażeny syr. No i langose, które chyba są węgierskie, ale poszukują
na nie przepisów wszyscy wracający z Czech. Na Słowacji nigdy nie byłam,
w Czechach owszem i jadłam ww specjały, ale najchętniej to je robię sama
;) A no i o piwie zapomniałam :] Choć czeskim pewnie, bo słowackich nie
znam :) Bardzo proszę o ewentualne naprostowanie mojego toku rozumowania :)
--
pozdrawiam
tapta
GG:4082847
|