Data: 2009-06-30 13:55:13
Temat: Re: Pryskający tłuszcz z patelni
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 29 Jun 2009 14:25:42 +0200, jadrys napisał(a):
> Misiek pisze:
>>
>> Użytkownik "jadrys" <C...@y...com> napisał w wiadomości
>> news:h25qm2$bn1$1@news.onet.pl...
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 26 Jun 2009 21:44:41 +0200, jadrys napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>> To pewnie kwestia przyzwyczajenia.. Mi na przykład nie chcą przejść
>>>>> przez gardło nie tylko jaja ale również wszystkie inne potrawy
>>>>> smażone bez tłuszczu.
>>>>>
>>>>
>>>> Smażenie to z samej definicji poddawanie produktu działaniu wysokiej
>>>> temperatury za pośrednictwem rozgrzanego tłuszczu. Bez tłuszczu to nie
>>>> smażenie, lecz prażenie. Prazone jajka? mięso? - kupa smrodu i tyle.
>>>> Któżby
>>>> toto jadł.
>>>>
>>>
>>> Tys prowda..
>>>
>>
>> Coz.. widocznie nie jedliscie nigdy dobrze "przysmazonych" potraw\...
>> wlasnie bez dodatku tluszczu...
>> na ten przyklad jak posmazacie bekon, slonine, boczek.. tez dodajecie
>> tluszczu? hehehe
>
> Odrobinkę, wtedy nie przywiera do dna patelni.
Przywiera, bo wode wydziela zamiast tłuszczu. Świń polskimi ziemniaczkami
karmionych, z boczkiem, z którego tłuszczyk własny można było wytopić, już
nie ma...
|