Data: 2009-01-28 16:41:12
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.
Od: Panslavista <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 28 Sty, 17:27, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 28 Jan 2009 08:25:02 -0800 (PST), Panslavista napisał(a):
>
>
>
>
>
> > On 28 Sty, 16:15, "Qrczak" <q...@g...pl> wrote:
> >> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:68rhp6ilp4u$.oe1sj7hxme03.dlg@40tude.
net...
>
> >>> Dnia Wed, 28 Jan 2009 15:50:25 +0100, Qrczak napisał(a):
>
> >>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> >>>>news:5anrx5w6wmv2$.5lbylwee8x23.dlg@40tude.net..
.
> >>>>> Dnia Wed, 28 Jan 2009 15:07:34 +0100, Qrczak napisał(a):
>
> >>>>>> Użytkownik "jadrys" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> >>>>>>news:glpdci$qgf$1@news.onet.pl...
>
> >>>>>>> A swoją drogą widać że ciężki żywot miałaś za "komuny".. Szkoda tylko że
> >>>>>>> myślisz że tak żyli wszyscy..
>
> >>>>>> Nie. Tylko Ikselka jest 100% pokrzywdzoną tamtych strasznych
> >>>>>> komunistycznych
> >>>>>> czasów.
>
> >>>>> Fajnie jest ich nie pamiętać i traktowac jak bajkę. Życzę tego Twoim
> >>>>> dzieciom, ale sie na spełnienie tych życzeń nie zanosi, niestety...
> >>>>> Niestety, histroia sie powtarza, niekoniecznie w wydaniu komunistycznym.
>
> >>>> Dominacja mleka i białego sera w diecie zapewne na pamięć dobrze wpływa
>
> >>> Ale niekoniecznie na trawienie przy nietolerancji.
>
> >> No to można jeść ziemniaki i kapustę.
>
> >>> A w ogóle kończe tę dyskusję - zamiast się wkurzac, powinnam się cieszyć,
> >>> że ludziom mlodym dziś się w głowie nie mieści, o czym piszę. Jednak bądź
> >>> pewna, że każde pokolenie ma swoje własne doświadczenia i Ty tez je
> >>> będziesz miała, bo nic dobrego nas nie czeka - ekonomicznie.
>
> >> Lubię biały ser.
>
> >> Qra- Ukryj cytowany tekst -
>
> >> - Pokaż cytowany tekst -
>
> > Ser serowi nie jest równy. Moja teściowa robiła dobre sery, ale moja
> > ciotka robiła fantastyczne.
>
> Nie denerwuj mnie bardziej, niz musisz.- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
A czym? Mieliśmy sublokatora był kierownikiem w mleczarni - to dla
mnie był przekochany człowiek - przynosił nam sery żółte - takie z
wadami i cichcem przynosił osobno dla mnie - abym mieł po za kontrolą
ojczyma.
A co do jakości serów - nawet teraz smarkety sprzedają spleśniałe sery
(nie, nie pleśniowe) - coraz bardzie pokrojone w kostki...
|