Data: 2007-05-20 21:11:10
Temat: Re: Psychologia muzyki
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
GenoFefGnoM napisał(a):
> Jak to jest że muzyka, która jest z grubsza tylko seriami powtarzających
> się dźwięków wywołuje u człowieka tak wiele emocji?
> Zna ktoś może jakieś książki na ten temat?
> Albo jakieś odpowiedzi na to zagadnienie?
Mam swoją "prywatną zootechniczna teorię": otóż sekwencje dźwięków w
muzyce działają na ludzi podobnie, jak uporczywie powtarzający się
sygnał godowy u zwierząt - najwyraźniej słyszymy regularność ptasich
treli. Niektóre są nawet baaaardzo regularne. Muzyka - też jest
regularna, tyle że sekwencje dłuższe i bardziej skomplikowane i w
dodatku się powtarzają w różnych układach logicznych. Ale i nasze mózgi
też niczego sobie - to i odbierają te sygnały wspaniale, a i tworzą na
ich bazie coraz to nowe, aby się ciągle pobudzać. Niektóre wpadają nawet
w nałóg - wg mnie umiłowanie muzyki to rodzaj samogwałtu (do którego
sama się chętnie przyznaję - ale tylko klasycznej)- ot i cała filozofia :-)
A, spytasz pewnie: czemu zatem istnieją utwory porywające nas, a inne
smucące - odbierające energię?
No, a czy na każdy sygnał godowy należy odpowiadać pozytywnie?
;-)))))))))
--
XL wiosenna
........................
Uwaga: to konto jest kontynuacją poprzedniego, którego profil znajdziesz
tu:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=FrF
wyBQAAAA-5PM3SkF7hgkuNFs7WOaEOPANdqfI6prRsqjc7uCt1A
|