Data: 2015-06-08 20:52:22
Temat: Re: Pytanie do XL
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
GalAnonim odnotował:
>>> A poza tym ja też częściej spotykałem się z nazywaniem tego urządzenia
>>> "szabaśnikiem", chociaż słowo "duchówka" również jest mi znane.
>>
>> Z szabaśnikiem spotykam się tu po raz pierwszy. "Duchówkę" natomiast
>> usłyszałam kiedyś od starego lwowiaka. I to słowo wydało mi oczywiste
>> w swym znaczeniu. Kojarzy mi się z czasownikiem "dusić" (kuchennym
>> jego znaczeniem).
>
> Ja natomiast często słyszałem od lwowiaków i tereny okoliczne (aż po po
> zamojszczyznę): dOchówka, rzekomo od trzymania tam potraw aby "dochodziły"
A czy nie chodzi jednak o to, by w potrawy *dochować* w ciepłym stanie
do dnia następnego, na przykład od piątku do szabasu?
--
Jarek
|