Data: 2012-02-01 00:11:49
Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 01 Feb 2012 00:32:26 +0100, Aicha napisał(a):
> W dniu 2012-02-01 00:28, Paulinka pisze:
>
>>>>>>> Sadzone to sadzone - nazwa od tego, ze 'siedza' na patelni,
>>>>>>> a nie od niewymieszanego bialka z zoltkiem.
>>>>>>> Popracuj moze jeszcze nad zrozumieniem, to moze zalapiesz ;)
>>>>>>
>>>>>> To może luknij jeszcze na tytuł wątku, skoro masz galopującą amnezję.
>>>>>
>>>>> Nie wiem, czy jest taka potrzeba.
>>>>> Może - po prostu - w czasie Twej nieobecności pojęcie jajecznicy lekko
>>>>> przeewoluowało.
>>>>
>>>> Może zostało adOptowane? //Adopcji słów mówię nie!
>>>> 3-)
>>>
>>> "Biedne dziecko" (C) Maks z Seksmisji
>>
>> Nie wie, co to tatuś...
>
> Mechanicznie... Jajo o jajo...
To ja se idę na wschód, tam musi być jakaś cywilizacja!
:-D
|