Data: 2010-12-19 19:37:49
Temat: Re: Sernik z Marsa
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> IMO zepsuć się nie da, aczkolwiek trochę za słodkie jak dla mnie.
Ja lubię takie słodkie ciasta, uwielbiam krówkę (przekładaniec miodowy z
masą karpatkową i warstwą orzechów w karmelu).
Jak im strzelę tortownicę takiego sernika, to się wszyscy zasłodzą
dokumentnie i o to chodzi :)
>> Wykonanie niby proste, ale czy może mnie tutaj coś zaskoczyć? Np czy
>> żelatyna po rozpuszczeniu musi być zimna, podobnie czekolada?
>
> Żelatynę dodawaj zimną, ja bym wtedy traktowała masę mikserem, a dopiero
> potem dodaj tę ubitą śmietanę.
Ok.
> > Jak ubić
>> tę cholerną bitą śmietanę, żeby na pewno była sztywna (ostatnia moja
>> próba skończyła się jakąś rzadką breją...)?
>
> To zależy od śmietany. Zawsze ubijam śmietankę, kiedy jest zimna, nigdy
> mikserem.
Musiałabym nabyć trzepaczkę, bo nie posiadam. Śmietankę mam 30%, chłodzi
się w lodówce.
> Powodzenia
Dzięki. Przyda się.
Ostatnio robiłam kopiec kreta Oetkera, ułożyłam piękny kopczyk, tylko
coś mi się za niski wydawał. Jeden rzut oka na blat i oczywiście,
zapomniałam dać na spód połówki bananów...
--
Paulinka
|