Data: 2010-12-21 19:55:19
Temat: Re: Sernik z Marsa
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 21 Dec 2010 11:12:22 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2010-12-21 11:04, Qrczak pisze:
>
>> Taka pianka - mus jajeczny.
>> W moim rodzinnym domu to funkcjonowało pod nazwą torcik piankowy, a
>> robiło się toto z kilku różnokolorowych warstw nie w pucharkach a w
>> tortownicy. Dobre toto.
>
> Dodaje się do tego żelatyny, żeby się trzymało?
>
> Ja jako dziecko robiłam sobie sama taki deser - ubijałam białko,
> słodziłam, dodawałam żółtko. Na surowo!
Kogel-mogel.
Wtedy salmonella nie była tak powszechna jak dziś. Została przywleczona do
Polski z hodowlą kaczek i w kaczych jajach rozniesiona po całej Polsce.
|