Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.task.gda.pl
!news.mm.pl!not-for-mail
From: "Jagna W." <w...@o...eu>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Sklepik w szkole
Date: Sat, 27 Oct 2007 22:30:21 +0200
Organization: Multimedia Polska S.A.
Lines: 47
Message-ID: <fg075a$15qr$1@news.mm.pl>
References: <ffae9j$kgf$1@nemesis.news.tpi.pl> <ffnas3$9c1$4@news.onet.pl>
<ffptr1$2drt$1@news.mm.pl> <ffsl74$o1j$1@news.onet.pl>
<ffsvs2$fqd$1@news.mm.pl> <fg03gb$uo5$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: host-81-190-121-81.gdynia.mm.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.mm.pl 1193517034 38747 81.190.121.81 (27 Oct 2007 20:30:34 GMT)
X-Complaints-To: a...@m...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 27 Oct 2007 20:30:34 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <fg03gb$uo5$1@news.onet.pl>
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6000.16480
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6000.16545
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:32371
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Piotr Majkowski" <w...@g...com.invalid> napisał w
wiadomości news:fg03gb$uo5$1@news.onet.pl...
> 26.10.2007, Jagna W. <w...@o...eu> napisał(a)
>
>
>>> Dzieci są tylko dziećmi. Przyznaja rację i robią swoje.
>>
>> Jak więc "wymogłeś" na cudzych dzieciach (bo rozumiem, że taki był cel
>> spotkania na zebraniu z rodzicami), by nie częstowały Twojego cukierkami,
>> skoro nie potrafisz "wymóc" na swoim dziecku zakazu przyjmowania
>> słodyczy?
>
> Dlaczego nie potrafię ?
A tego to nie wiem. Sam napisałeś, ze "Dzieci są tylko dziećmi. Przyznaja
rację i robią swoje", więc zrozumiałam, że nie potrafisz tego wyegzekwować.
> Wymogłem, a rodzice przyznali mi rację, że nie warto dawać dzieciom
> słodyczy do szkoły.
A jakich argumentów użyłeś? Ciekawe czy dałabym się przekonać ;-)
>> Ale to Twój problem, jeśli nie potrafisz wychować swego dziecka.
>> Nie rozumiem tylko dlaczego określonych zachowań wymagasz od innych (tu:
>> zakaz częstowania przez dzieci słodyczami Twego dziecka), swoje
>> zwalaniając
>> z tego obowiązku.
>
> Nikogo nie zwalniam, wręcz przeciwnie. Jest już nauczona aby nie brać
> słodyczy i powstrzymywać się.
Skoro więc jest nauczona (dziwne, bo przed chwilą pisałeś "Dzieci są tylko
dziećmi. Przyznaja rację i robią swoje"), to w jakim celu poruszałeś ten
problem na zebraniu i wymogłeś na innych dzieciach, by nie częstowały
Twojego słodyczami? Co Ci to częstowanie przeszkadza, skoro Twoja córka
potrafi powiedzieć nie? Autentycznie nie rozumiem.
> A teraz napisz mi o tym jakim to jestem złym rodzicem i jaki terror
> wprowadzam zamiast tłumaczyć i bezstresowo rozwiązywać problemy.
Ja nigdzie nie twierdzę, że jesteś złym rodzicem, tylko nie rozumiem albo
logiki Twojego postępowania albo logiki Twoich wyjaśnień. Bo są po prostu
niespójne :)
JW
|