Data: 2014-05-01 02:30:13
Temat: Re: Szparagowo
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-05-01 01:49, Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Nie każdy natomiast musi wiedzieć, że i rzodkiewkę warto czasem
>>> przyrządzić na ten kalafiorowy sposób.
>>
>> Taktaktak. Najlepiej podłużną. I kalarepkę w paski. I marcheweczkę
>> młodą... I w tercecie :)
>
> Perwersyjne działania trzeba ćwiczyc i doskonalić, by nie wyjść
> z wprawy. Przeto dobrze jest z kalafiora zrobić surówkę. Może
> być z pieczarkami.
Surowymi, oczywiście. Można też z papryka, pomidorem, ogórkiem. I
zasm.... a nie, to nie do surowizny.
> I którymś z sosów okołomajonezowych oczywiście.
Albo okołowinegretowych.
> A rzodkiewkę ugotować (najlepiej okrągłą).
Na takie dictum (a raczej scriptum) nie pozostaje nic innego jak
zapolować na rzodkiewki. Najlepiej u znajomej Pani Baby (nie mylić z
Babą Jagą).
> Wywar po gotowaniu rzodkiewek ma ciekawy intensywny kolor.
> Rzodkiewkowy. Można nim to i owo zabarwić.
Szkoda, że już po Wielkiej Nocy.
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
|