> Ja kupowałem parę razy w supermarketach, mam wrażenie że obsługa nie
potrafi
> tam jej kroić. Chyba powinni kroić grubiej, a kroją plasterki o grubości
> bibułki od papierowa.
Sztuka i kwestia odpowiednie maszyny jest wlasnie takie jej pokrojenie. Ma
byc jak bibulka. Dlaczego nie da sie jesc cienkich plastrow?