Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.nask.pl!
news.nask.org.pl!news.internetia.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not-for-ma
il
From: "Agnieszka" <a...@z...net>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
References: <fo2j9l$k1b$1@inews.gazeta.pl> <4...@n...onet.pl>
<fo41kf$1qre$1@news.mm.pl>
Subject: Re: Taka jedna kwestia mnie męczy...
Date: Sun, 3 Feb 2008 12:10:18 +0100
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
Lines: 56
Message-ID: <47a5a11c$0$6171$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 03 Feb 2008 11:10:20 GMT
NNTP-Posting-Host: 62.121.95.81
X-Trace: 1202037020 mamut2.aster.pl 6171 62.121.95.81:63989
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:34766
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jagna W." <w...@o...eu> napisał w wiadomości
news:fo41kf$1qre$1@news.mm.pl...
> Iwon(K)a napisał(a):
>> no wlasnie udowodnilas nam, ze sa sytuacje kiedy ktos to przylapal, i
>> do szkoly sie dostalo.
>
> No właśnie "ktoś przyłapał". A co w sytuacji, gdy aniołek poza szkołą
> zmienia się w diabełka i nikt go nie przyłapuje, bo ma dużo szczęścia albo
> bardziej tolerancyjne otoczenie? Jak w takich przypadkach dyrekcja powinna
> radzić sobie w wystawianiu _obiektywnej_ oceny z zachowania?
Szkoła stara się być obiektywna w ramach możliwości.
>
>> Kazdy z nas pelni jakies
>> funkcje w pracy, i cos co sie wymaga od danej funkcji nie konczy sie
>> imo na progu pracy (szkoly).
>
> Chyba faktycznie tylko iyho, bo ja z kolei nie wyobrażam sobie inwigilacji
> pracodawcy w moje życie prywatne.
Twój pracodawca Cię wychowuje?
>
>> Pozniewaz szkola ma funkcje
>> wychowacza, to dziala to rowniez poza szkola.
>
> I to jest właśnie nieprawda, bo szkoła nie wychowuje poza szkołą.
> Jest to przede wszystkim fizycznie niemożliwe.
Ale może oceniać, czy jej funkcje wychowawcze działają, czy trzeba je
podkręcić.
>
>> Bo skoro np uczy uczciwosc, to nie dotyczy to przeciez uczciwosci tylko
>> na
>> terenie szkoly.
>
> Oczywiście, że nie dotyczy, ale co innego nauczanie, że trzeba być
> uczciwym
> wszędzie, a co innego sprawdzanie, czy w domu albo u cioci na imieninach
> dziecko również jest uczciwe. Szkoła ocenia _ucznia_, nie _osobę_, a
> _uczniem_ jest się jedynie w szkole i pod jej kontrolą, a nie przez całą
> dobę.
Czy Twoje dzieci jeżdżą komunikacją miejską opłacając normalny bilet? I w
kinie kupują pełnopłatne bilety? Czy może uczysz je, że przywileje nam się
należą a obowiązki mamy tam gdzie pan może pana majstra?
>
>> Dlatego nie uwazam tego za besens.
Świat się kończy, zgadzam się z Iwon(k)ą ;-)
Agnieszka
|