Data: 2016-09-05 22:09:12
Temat: Re: Tatar z kurczaka
Od: "samya" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Animka" <a...@t...wp.pl> napisał w wiadomości
news:57ba1231$0$12543$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2016-08-21 o 11:09, Trybun pisze:
>> W dniu 2016-07-21 o 11:23, s...@g...com pisze:
>>> Próbował ktoś? Ma to sens?
>>
>>
>> Próbowałem chyba ze wszystkiego, i jak dla mnie to żaden nie ma sensu.
>> Raczej śmierć głodowa niż zażerane się ze smakiem surowym mięsem z
>> czegokolwiek ono by nie było.
>>
> Ja lubię mięso wołowe (ale świeże, tylko ciort wie czy się świeze
> kupiło)na tatar oraz zażeram sie mięsem surowym jak przygotowuję zmieloną
> na potrzeby kotletów mielonych łopatkę. Dodaję pieprz i sól, pokrojoną
> drobniutko cebulkę i jajko.Tak sobie wyrabiam i próbuję, czyli wyżeram.
> Trochę się boję, czy jakiś tasiemiec się do mnie nie przyplącze, ale może
> jak coś bylo to się zmieliło :-D
>
> --
> animka
Podziwiam Cie.
Ja tatara jadlam tylko raz, no owszem, w miare mi odpowiadal smakowo, bo byl
naprawde swietnie przyrzadzony. Jednak swiadomosc, ze jem surowe mieso, nie
pozwolila mi sie cieszyc jego walorami...
A kiedy robie mielone, musze pierwszego usmazyc, zeby sprobowac i
ewentualnie wtedy doprawic. Nie jestem w stanie wsadzic w ta mieszanine
palucha i potem... ech... :)
Pozdrawiam
@
|