Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.k.pl!news.biskupin.wroc.pl!not-
for-mail
From: "Olga" <o...@o...blabla.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: W RODZINIE...
Date: Wed, 12 Jan 2005 22:14:39 +0100
Organization: Siec Komputerowa Biskupin -- http://www.biskupin.wroc.pl/
Lines: 56
Message-ID: <cs43fu$mkb$1@opat.biskupin.wroc.pl>
References: <cs3u0v$dcp$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<6...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: zarod.i.biskupin.wroc.pl
X-Trace: opat.biskupin.wroc.pl 1105563966 23179 10.6.4.119 (12 Jan 2005 21:06:06 GMT)
X-Complaints-To: a...@b...wroc.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 12 Jan 2005 21:06:06 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:69485
Ukryj nagłówki
-Użytkownik "idiom" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
news:675c.000009c5.41e58692@newsgate.onet.pl...
> Olu, nie będę się (na razie ;) ) odnosić do zawartości Twojego postu (bo
muszę
> go najpierw przeczytać), ale proszę, cytuj tak, żeby nie wychodziło, że
> przypisujesz mi nie moje słowa.
>
>
> > > idiom wrote:
> > > karygodnym jest zwracanie uwagi
>
> Choć właściwie słowa medei całkiem mi odpowiadają :)
>
> Po przeczytaniu Twojego postu, mam wrażenie, że nie zrozumiałaś Ewy - jej
nie
> chodzi o sytuację, kiedy rodzice bezkrytycznie, cały czas pobłażają
dziecku
> i "kryją je".
> Jej chodzi o to, by nie dołowac dziecka przed nauczycielem, a ew.
konsekwencje
> wyciągać w domu.
> Wiem, że nauczyciele pewno woleliby mieć "namacalne" dowody poparcia
rodziców w
> rodzaju automatycznego karcenia dziecka w obecności nauczycieli, ale
> współczesna psychologia chyba jest bardziej zdania Ewy ;)
Ja mam akurat do czynienia z osobami w wieku 16-19 lat, wiec nie ma tu mowy
o "karceniu". A przekrętów te słodkie dzieci robią moc. Wielokrotnie
zetknęłam się z postawą "przy nauczycielu stoję murem za dzieckiem" nawet
jesli dziecko np. spiło się na wycieczce i nawyzywało nauczyciela np. od
kurew.
I nie chodzi mi tu o to, że rodzic będzie rozliczał dziecko przy mnie - tak
się NIGDY nie dzieje i nie powinno. Nie potrzebuję takiej pokazówki.
Natomiast fatalnie się dzieje, kiedy rodzic, w imię źle pojetej solidarności
z progeniturą oszukuje nauczyciela, daje się wciągnąć w kręcenie, fałszywe
usprawiedliwienia etc.
Mam na myśli koalicję "kochana mamusia+gnebione dzieciątko" vs "paskudny
nauczyciel socjopata, gnębiciel młodzieży naszej słodkiej". Ta jest
szkodliwa.
O.
>
>
> pozdrawiam
>
> Monika
>
>
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|