Data: 2012-04-15 19:48:51
Temat: Re: Wizerunek firmy rodzinnej...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 15 Kwi, 21:37, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
> Ikselka pisze:
>
> > On 15 Kwi, 21:28, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> ...to nie bedłka, to dorobek pokoleń. Łatwo go zmarnować, jak się
> >> przyjmuje do rodziny osoby nieodpowiedzialne.http://koktajl.fakt.pl/Zbigniew-Gr
ycan-o-Grycankach,artykuly,154374,1...
>
> > A jest czym się przejmować:
> >http://koktajl.fakt.pl/Grycanki-w-Vivie-2012,artyku
ly,152866,1.html#m...
>
> Jeszcze wrzuć jakiś odcinek telenoweli o Katarzynie W.
> Bardzo to zajmujące...
Póki co nie rozmawiam z Tobą, ponieważ nie jestem w stanie
przewidzieć, w jakim AKTUALNIE znaczeniu używasz słów - moja odpowiedź
bazuje bowiem zawsze na znaczeniu poprawnym użytych przez Ciebie
bardzo swobodnie i nieadekwatnie słów. Stąd ciągłe scysje w kanale
komunikacji między nami i ja ich od tej pory staram się unikać.
Ponownie polecam Twej uwadze i pamięci cytat z Sokratesa:
"Jeżeli język nie jest poprawny, to, co powiedziano, nie jest tym, co
zamierzano powiedzieć. Jeżeli to, co powiedziano, nie jest tym, co
zamierzano powiedzieć, nie zostanie zrobione to, co być powinno."
|