Data: 2015-10-20 09:22:14
Temat: Re: Włoski tort makaronowy
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
> Dnia Mon, 19 Oct 2015 14:53:04 +0200, krys napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Mon, 19 Oct 2015 09:16:12 +0200, krys napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote:
>>>>
>>>>> Dnia Sun, 18 Oct 2015 10:09:07 +0200, krys napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>
>>>>>>> Dnia Sat, 17 Oct 2015 21:20:38 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> W dniu 2015-10-17 o 20:08, Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Dnia Sat, 17 Oct 2015 20:03:35 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> W dniu 2015-10-17 o 18:55, bbjk pisze:
>>>>>>>>>>> W dniu 15-10-17 o 18:47, FEniks pisze:
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Ponieważ jego "włoskość" wzięła się po pierwsze z makaronu, a
>>>>>>>>>>>> po drugie - przekrój ma włoskie barwy. ;)
>>>>>>>>>>> Wzmocniłabym włoskość chlapiąc oliwą, zamiast fety - mozzarella,
>>>>>>>>>>> może wiórki parmezanu dodatkowo, odrobina lebiodki, to tak na
>>>>>>>>>>> szybko, więcej przyjdzie mi do głowy podczas produkcji. W sumie
>>>>>>>>>>> fajne pogotowie ratunkowe, bo składniki zawsze w domu są.
>>>>>>>>>> Nie wczytywałam się w ten linkowany przepis. Ja też robiłam bez
>>>>>>>>>> fety (po pięciokrotnym pytaniu dziecięcia, czy aby na pewno jej
>>>>>>>>>> nie dodam), a na wierzchu oczywiście mozzarella. Zamiast warstwy
>>>>>>>>>> z kurczakiem można zrobić z rybą albo tylko z masą jajeczną a' la
>>>>>>>>>> carbonara.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Wyobrażam sobie to danie na talerzu...
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie musisz nadwerężać szarych komórek, na zdjęciu jest na talerzu.
>>>>>>>
>>>>>>> To jest JEDNA porcja?!
>>>>>>> Wow! Masz spust...
>>>>>>
>>>>>> Ty to jednak masz maniery z czworaków.
>>>>>
>>>>> Albowiem nie pitpilitam radośnie nad dziełem Koleżanki. Wiem. A w tej
>>>>> grupie należy tylko i wyłącznie 3-]
>>>>
>>>> Albowiem nie masz nic do powiedzenia a zabierasz głos. Zawsze można się
>>>> powstrzymać od durnej i nic nie wnoszącej krytyki.
>>>> Jeśli Ty się tak zachowujesz na grupie, to co się dzieje, kiedy siadasz
>>>> u kogoś do stołu?
>>>>
>>>
>>> Nieszczerze chwalę jak leci :->
>>
>> Czyli do braku manier jeszcze zakłamanie dojdzie.
>
> Tutaj widzę go dosyć w opiniach typu "ajajaj, jakie cudowne" wydawanych
> bez względu na to, CO jest opiniowane, o ile tylko chodzi o osobę z tzw
> "towarzystwa" - więc nie powinnaś być zniesmaczona.
Po pierwsze - daruj sobie mówienie mi, co powinnam a czego nie.
Po drugie kto daje Ci prawo oceniania cudzych wyborów ?
> A do stołu tu nie
> siadamy. Tu jest raczej [poligonowa] wymiana opinii i doświadczeń, można
> zostać pochwalonym, ale i oberwać pałką po złudzeniach.
To nie jest poligon i tu chamstwo nie przystoi.
Grupa umiera właśnie dlatego, że mało kto się odważy o cokolwiek zapytać,
żeby właśnie pałka nie oberwać.
> Przy stole na to
> zdecydowanie za późno - tam rzeczywiście wypada już tylko chwalić lub
> milczeć i tak właśnie robię 3-]
Dobrze, że znasz teorię
>
>> A wystarczy powstrzymać się od wyrażania opinii.
>
> Ach już wiem - jeśli opinia nie pasuje do tutejszego wzajemnego
> nabłyszczania piórek, to nie należy jej wygłaszać. Tzn JA nie powinnam, bo
> juz w moją stronę jak najbardziej wolno i jest to wtedy jak najbardziej
> OK, co zresztą kolejny raz pokazała Ewa - w wątku o cieście ucieranym. No
> nie powstrzymała się, biedulka. Co prawda o swoim psie nie wspomniała, ale
> jej wypowiedź była naprawdę pełna treści (choć lakoniczna żtp do bólu),
> aprobaty, no a już konieczna w dyskusji jak żadna 3333-]
Właśnie przemyśl sobie, czy koniecznie musisz wpuszczać na kuchnię
rzygającego psa.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
|