Data: 2002-05-10 15:00:06
Temat: Re: Zachwaszczona trawa
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:abgkvg$r8e$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Użytkownik "Olivia" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:abga5d$4k7$1@news.tpi.pl...
> Ta małpa zagłuszyła wschodzącą trawkę i wygląda okropnie. I
> > właśnie o to pytałam - jak sobie z tym poradzić: czy plamę potraktować
> > Sarane i potem dosiać trawy, czy robić trawnik od nowa, czy co??
> > Co robić? Komosa rośnie jak wściekła!
>
> Poczekać. Komosa jest jednoroczna. Po pierwszym koszeniu zobaczysz, ile
> trawy zostało, ile komosy, jeszcze parę koszeń i zdecydujesz, czy trzeba
> stosować chwastobójcze.
> Na zupełnie młodą, wschodzącą trawę środki chwastobójcze nie są polecane.
>
> Aha, komosę można zjeść:-))))))
> (ponoć w formie szpinaku - może Jerzy się wypowie)
Tak sobie czytam, i czytam, i czytam, i czytam, i czy tam, na mojej łące też
jest komosa????
Co to jest komosa uprzejmnie proszę o objasnienie. Bo może to mam i nie wiem
o tym. ;-)
Pozdrawiam :-)
Janusz niewtajemniczony.
|