Data: 2016-01-30 17:25:33
Temat: Re: Zakwas - ki diabeł?
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .01.2016 o 17:00 krys <k...@p...onet.pl> pisze:
(...)
> Nie mam pomysłów co jest nie tak, teoria z praktyką zejść mi sie nie chce
> (niby wszystko jest ok, a jest jak jest), a najgorsze jest to, że to nie
> są
> początki kariery;-)
>
> Qra, jakiej marki mąki używasz?
Nie do mnie pytanie, ale tak dla dokładniejszego zdefiniowania problemu...
Nawet jeśli nie pomogę Ci w niczym, to może komuś w przyszłości się przyda.
Niektóre piekarnie szczycą się "wieloletnimi" zakwasami i to wbrew pozorom
ma swój sens.
Dzikie drożdże, których na samym początku nie jest zbyt wiele, zaczynają
rozmnażać się.
Z wiekiem, ten zakwas zawiera drożdży coraz więcej, ale wzrasta w nim
głównie ilość drożdży najbardziej żywotnych. Zwykła selekcja naturalna,
zaczynają dominować w zakwasie kosztem słabszych.
Może dać zakwasowi więcej czasu na dopracowanie się lepszej kolonii
drożdży, zamiast zaczynać od nowa?
--
Trefniś
|