Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Zastrzelić czy defenestrować? Re: Zastrzelić czy defenestrować?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zastrzelić czy defenestrować?

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.neostrada
.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!jareks
From: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Date: Mon, 16 Jun 2008 12:27:22 +0200
Organization: Grupa wielbicieli zaczarowanych pierniczków
Lines: 146
Message-ID: <j...@g...news.tpi.pl>
References: <g0skth$cbe$1@nemesis.news.neostrada.pl> <4846b0a3$1@news.home.net.pl>
<g281a6$unv$1@srv.cyf-kr.edu.pl> <4847a116$1@news.home.net.pl>
<g28e4n$f2l$1@news.onet.pl> <4847d082$1@news.home.net.pl>
<g29cf6$s0d$1@atlantis.news.neostrada.pl> <4...@n...home.net.pl>
<g29kt1$jv1$1@atlantis.news.neostrada.pl> <484870e0$1@news.home.net.pl>
<g2arah$res$1@nemesis.news.neostrada.pl> <48493e22$1@news.home.net.pl>
<a...@d...googlegroups.com>
<484e9e2c$1@news.home.net.pl>
<j...@g...news.tpi.pl>
<484fb381$1@news.home.net.pl>
<j...@g...news.tpi.pl>
<484fd410$1@news.home.net.pl>
<j...@g...news.tpi.pl>
<48524557$1@news.home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: 195.117.158.207
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1213612471 7993 195.117.158.207 (16 Jun 2008
10:34:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 16 Jun 2008 10:34:31 +0000 (UTC)
User-Agent: MT-NewsWatcher/3.4 (PPC Mac OS X)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:36705
Ukryj nagłówki

In article <48524557$1@news.home.net.pl>,
"Harun al Rashid" <a...@o...pl> wrote:

> Użytkownik "Jarek Spirydowicz"
> > Chodziło mi o to, że o siłowej kontynuacji uczyli (nie wiem, czy jeszcze
> > uczą) i na studiach, i wcześniej, na lekcjach przysposobienia obronnego.
> > A nie uważam, że ze szkolnych nauk nic nie zostaje ;P
> >
> Z nauk zostaje wiedza a ja mówię o przekonaniach. Siłowa kontynuacja jest
> faktem, opisem rzeczywistości, nie wartościuje. Przekonania mogą ale wcale
> nie musza się opierać na faktach.
>
Uhm. Coś tam zostaje. U jednych więcej, u innych mniej, u niektórych
nic. Tak czy inaczej wnioskowi "ludzie są przeciw wojnie" właśnie
podparcia w faktach brakuje.

> I kwestia druga - PO, studia, to rozważania akademickie. Nie uwzględniają
> wujka Stasia, co do końca życia będzie robił pod siebie i małej Marcysi,
> która zmarła na jakieś proste świństwo z braku dostępnych leków.
> Zdecydowanie bliższa jestem spojrzeniu na wojne od strony indywidualnych
> strat, jakie byc może będę musiała ponieść, niż rozważaniom z poziomu
> wielkiej polityki. Koszula bliższa ciału jest chyba stanowiskiem
> uniwersalnym, więc zakładam, że u innych jest podobnie.
>
Ty niepoprawna optymistka jesteś. Uważasz, że przeciętny Kowalski jest
bardziej przewidujący miż Schmidt i bierze pod uwagę, że ta słuszna
wojna, na którą idą nasi chłopcy, może przyjść z jakąś bombą do jego
sypialni...

> > Przy okazji: proponuję ustalić, czy jako "świadomość publiczną" bierzemy
> > to, do czego ludzie się przyznają, czy to, co praktykują. Mnie wszystko
> > jedno, byle było jednakowo dla wojny i aborcji. Wybieraj :)
> >
> To w sumie bez znaczenia. W obu wypadkach deklaracje różnią się od praktyki.
>
Ano właśnie :)

> >> Ludzie źle reagują na to słowo, bardzo jednoznacznie źle.
> >>
> > Wcależebonie. Ludzie reagują różnie. Najgorzej ci najstarsi, co mają
> > życiowe skojarzenia. I to też nie zawsze - znam osobę, która mile
> > wspomina roboty u bauera. Śmiem twierdzić, że uśrednione podejście
> > będzie gdzieś w pobliżu "wojna jest zła, ale czasami konieczna". U
> > wojskowych bez słów nr 3 i 4.
>
> Tylkio dlaczego na demonstracjach wojennych widze głównie młodzież? ;)
> Zgadza się, wiek jest znaczącym czynnikiem. No, może nie tyle wiek, co tzw.
> stabilizacja życiowa, która przejawia się głównie posiadaniem czegoś, co
> chcemy zachować (rodzina, dzieci, dobra materialne), ale związek z wiekiem
> jest niewątpliwy a opór przeciw wojnie w tej grupie najsilniejszy.
>
Eee, zaraz opór. Młodzież najłatwiej na demonstracje wysłać. Rzuć hasło,
a zobaczysz, ilu pójdzie demonstrować za wypowiedzeniem wojny Anglii
(tak, wiem o UK), jeśli nie wyda sędziego Webba.

.
> Ja zestawiam postawę wobec wojny dotyczącej nas osobiście, co jest o tyle
> trudne, że już tylko najstarsi pamiętają taką (zostawmy nieliczna grupę
> rodzin 'misjonarzy pokoju'), z postawą wobec aborcji, która z kolei jest na
> wyciągnięcie ręki i potencjalnie problem niechcianej ciąży może dotyczyć
> każdego z nas.
>
No właśnie nie. Zestawiasz, co Ci wygodnie. Podstawiasz też. Na przykład
problem niechcianej ciąży i problem aborcji to są różne rzeczy - i wiem,
że o tym wiesz.

> >> Bez wyboru zatem. W dyskusjach, które się toczyły w sprawie interwencji w
> >> Iraku/Afganistanie jakoś nie padały słowa o naturalnym prawie narodu do
> >> wojny.
> >
> > A czemu miałyby padać? Przecież prawo do wojny odbiera się tylko tym,
> > którzy nie mają tyle siły, żeby na teretorium wroga wysłać umundurowane
> > wojska. Wojna to jest ewentualnie w Iraku, w USA są ataki terrorystów.
> >
> Realnie. Działaniami się odbiera. Nie pisze o decyzjach politycznych, tylko
> nastawieniu ludzi.
> Potrzeba nielichej dawki propagandy, strachu, emocji, żeby przełamać
> instynktowną wręcz niechęć do wojny.
>
...dotyczącej nas osobiście. Instynktowna niechęć do wojny dotyczącej
kogoś innego w przyrodzie nie występuje.

> >> Uzasadnieniem dla naszej obecności w Iraku i samej wojny pomiędzy USA
> >> a I. była za to agresja na Kuwejt i militarne plany Saddama (nieistotne
> >> na
> >> ile prawdziwe). Ludzie nie akceptują wojen i wywołujących je tak bardzo,
> >> że,
> >> paradoksalnie, godzą się na wojnę właśnie dla powstrzymania agresora.
> >
> > Ludzie albo mają to gdzieś, albo potrzebują czegoś, co pozwoli im się
> > oszukiwać. "Jestem humanistą, kocham pokój, ale Saddama było trzeba
> > powstrzymać". Naprawdę wierzysz w to, że większość ludzi nie wie, o co
> > tutaj naprawdę chodzi?
> >
> Skoro potrzebują czegoś do samooszukania, właśnie potwierdzasz ich niechęć
> do wojny jako takiej. Nawet dalekiej.
>
Ależ gdzie tam. Potrzebują, bo mają tę wojnę gdzieś - a wiedzą, że jako
ludzie pełni człowieczeństwa powinni być jej niechętni :)

> >> Że 'aborcja jest prawem kobiety' pewnie słyszałeś.
> >>
> > A owszem. Tyle że w tej formie to wyłącznie od tzw. obrońców życia.
> >
> Tak określasz Jarugę Nowacką i Środę?

Nie. Tych, którzy zabiją matkę, żeby ratować płód.
>
> >> Mój brzuch, moja
> >> decyzja - ta postawa jest akceptowalna,
> > Nie akceptują jej chyba wyłącznie mordercy ciężarnych kobiet (a co, ja
> > też słyszałem o erystyce).
> >
> (wykasowałam fragment, nie z nim chcę dyskutować)
> O erystyce słyszałam, ale nie wydaje mi się, żeby tu wystąpiła. Zestawiłam
> uznanie, że kobiata może dowolnie usunąć ciążę (pogląd popularny) ze
> zdaniem, że naród może dowolnie wszczynać woję (pogląd niepopularny).
>
A ja się nie zgadzam z Twoją oceną popularności. W obu przypadkach.

> Nie
> szukam flejma o mordercach ciężarnych vs. mordercy nienarodzonych.
>
Nie szukasz. Tylko nazywasz zwolennikami aborcji wszystkich, którzy mają
choć trochę inne zdanie niż "płód ma prawo do życia nawet kosztem
matki". Taki erystyczny elementarz.

> >> Postawy wobec wojny i aborcji nie są nawet podobne.
> >>
> > Jeśli w jednym przypadku bierzesz to, co ludzie mówią, a w drugim to, co
> > robią, to rzeczywiście nie są.
> >
> Różnią się i w deklaracjach - dużo masz otwartych zwolenników wojny, nawet
> dalekiej od domu? Są ewentualnie zwolennicy misji. Pokojowych.
>
A dużo masz otwartych zwolenników aborcji - nie tych wymyślonych, tylko
tych rzeczywiście domagających się prawa do "skrobanki zamiast pigułki"?

> I w działaniach.
>
W działaniach? W jakim sensie?

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
16.06 Harun al Rashid
16.06 Jarek Spirydowicz
16.06 Harun al Rashid
17.06 Jarek Spirydowicz
17.06 Agnieszka Krysiak
17.06 Harun al Rashid
17.06 Agnieszka
17.06 Basia Z.
17.06 Harun al Rashid
17.06 Harun al Rashid
17.06 Agnieszka
17.06 Harun al Rashid
17.06 Agnieszka
18.06 Harun al Rashid
18.06 Jarek Spirydowicz
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Syndrom Dudusia u dzisiejszej młodzieży
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
U Was też tak jest?
Szóstki
testując trzecioklasistów - OBUT 2014
Tylko odbić się od dna...
www.vampisoft.com - serwis dla dzieci
opiekun medyczny
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem