Data: 2012-10-28 18:52:28
Temat: Re: Zimowy gulasz dyniowo-cukiniowy
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-10-27 18:38, Aicha pisze:
> W związku z nadejściem kolejnej pory roku przedstawiam jw.
A ja dzisiaj zaserwowałam dzieciakom, które ratowały rano wczorajsze
bałwany śniegowe na podwórku kapuśniak z kiszonej kapusty z kminkiem,
pieprzem ziołowym, słodką papryką i czosnkiem :)
> Patelnia I (duża, stalowa): dynia hokkaido pół na pół z cukinią, podlane
> oliwą, uduszone, doprawione solą, zielem angielskim, cynamonem, imbirem,
> gałką muszkatołową, kardamonem i kurkumą (młoda nie lubi curry) oraz
> sokiem z cytryny.
> Patelnia II (teflonowa): cycek kurzy, "usmażony" z przyprawą do grilla i
> kebabu, a później do tego cebula, papryka czerwona, czosnek oraz
> ziarenka kolorowego pieprzu i kumin, wszystko podlane wodą plus odrobina
> soku z cytryny i uduszone.
> Zawartość obu patelni mieszamy, odstawiamy pod przykryciem na 10 minut,
> coby się przegryzło. Podajemy z kuskusem.
U nas by nie przeszło. Tż dostaje nerwicy na wieść, że składnikiem
potrawy będzie kura. Nadal mój rozum nie ogarnia, jak można nie lubić
pieczonego kurczaka?!
--
Paulinka
|